6 miejsc w Polsce rodem z hororu
Opuszczony dom gdzieś na odludziu, wieczorowa pora, skowyt psów i mgła... Tak zaczyna się większość mrożących krew w żyłach horrorów. O ile jednak po wyjściu z kina często gęsia skórka i uczucie niepokoju towarzyszą nam aż do powrotu do domu, zwykle zdajemy sobie sprawę z tego, że przecież historia, którą chwilę wcześniej obejrzeliśmy to tylko fikcja. Co jednak wtedy, kiedy horror stanie się rzeczywisty? Istnieje wiele legend i historii, które sprawiają, że pewnych miejsc na mapie kraju wolelibyśmy unikać... O jakich miejscach mowa? Przed Wami zestawienie sześciu miejsc w Polsce rodem z horroru!
1. Zamek w Krasiczynie
Ta piękna renesansowa budowla, oddalona o zaledwie 10 kilometrów od Przemyśla, jest jednym z najbardziej okazałych zamków, jakie mamy dziś możliwość podziwiać. To miejsce niewątpliwie ma duszę. O ile w ciągu dnia przechadzki po zamkowym parku czy dziedzińcu mogą wprawić w zachwyt, wieczorne spacery po Krasiczynie mogą sprawić, że strach długo jeszcze nas nie opuści. A wszystko to za sprawą "miejscowej" Białej Damy, która - według legendy - każdego dnia o północy ukazuje się na krużgankach zamku. Zastanawia Was pewnie, kim jest ta białogłowa? Wystrojona w białe szaty i długi welon dama, to zaledwie szesnastoletnia Zosia, córka księcia Leona Sapiehy, która popełniła samobójstwo, rzucając się z wieży zegarowej na dziedziniec. Co sprawiło, że ta młoda i niezwykle piękna kobieta, przed którą otworem stał świat, zechciała zakończyć swoje życie? Powód może się wydawać banalny - miłość. Zosia chciała poślubić Stasia, swojego wiernego przyjaciela, z którym znała się od dziecka. Chłopiec pochodził jednak z biednej rodziny, co nie podobało się Sapiehom. Na przekór swojej ukochanej córce, rodzice wybrali dla niej znacznie starszego, acz bogatego wybranka. Szesnastolatka nie mogła jednak znieść tego, że spędzi resztę życia u boku człowieka, którego nie kocha i w imię miłości odebrała sobie życie. Co zwiastuje widok Białej Damy? Dawniej mówiło się o nieszczęściach i tragediach. Dziś - jedynie o możliwym kiepskim samopoczuciu następnego dnia...
Marzycie o nocnej przechadzce, alejkami parku w Kraczynie? Chcecie po zmroku zwiedzić zamek i spotkać Białą Damę? Już dziś zaplanujcie urlop, poczynając od wyboru noclegu:
2. Las w Witkowicach
Macie ochotę na miłą przechadzkę po lesie? Małopolskie Witkowice nie będą najlepszym pomysłem na ten spacer... To tajemnicze miejsce okrzyknięte jest bowiem najbardziej przerażającym i nawiedzonym zakątkiem w naszym kraju. Często porównuje się go do rodzimego "Blair Witch". Ten las, położony na obrzeżach Krakowa, skrywa w sobie mrożącą krew w żyłach, niewyjaśnioną do dziś, tajemnicę. W 2001 roku, w witkowickim lesie w tajemniczy sposób zniknęło dziewięć osób. Byli to pełni życia studenci, chcący świętować rozpoczęcie nowego roku akademickiego. Co się z nimi stało? Wiedzą to pewnie tylko przerażająco wyglądające drzewa, tworzące las w Witkowicach... Dlaczego to właśnie ten las jest nawiedzony? Mówi się, że dawniej bytowała tam jakaś tajemnicza moc, skupiająca się wokół czczonego bóstwa...
Jeśli chcielibyście "zbadać" tajemnicę lasu w Witkowicach, wybierzcie się tam na urlop. Bezpieczne oferty noclegowe znajdziecie tu:
3. Plac Grzybowski w Warszawie
Chociaż przerażające miejsca kojarzą nam się raczej z oddalonymi od dużych metropolii małymi miasteczkami, okazuje się, że także w nich możemy zaznać obecności zjawisk nadprzyrodzonych. Doskonałym tego przykładem jest znany wszystkim warszawiakom i turystom odwiedzającym stolicę, miejscowy Plac Grzybowski. To miejsce jest określane mianem najbardziej przeklętego w Warszawie. A to wszystko przez to, że w czasach okupacji, Niemcy stworzyli w tym miejscu getto, gdzie przetrzymywano i mordowano Żydów. Dzisiaj na Placu Grzybowskim znajdują się budynki mieszkalne. Duch przeszłości jest tam jednak ciągle obecny - okazuje się bowiem, że zamieszkujący to miejsce niezwykle często uskarżają się na występowanie różnego rodzaju zjawisk paranormalnych. Mówi się tu o samoistnym przesuwaniu się przedmiotów, a nawet ich znikaniu! Ponadto, mieszkańcy Placu Grzybowskiego, często mówią o tym, że ukazywały im się dziwnie wyglądające postacie. Nawet spacerowicze często doświadczali widoku duchów.
Jeśli wybieracie się do Warszawy, koniecznie wybierzcie się na spacer na Plac Grzybowski. Potrzebujecie noclegu w stolicy? Przygotowaliśmy dla Was ciekawe propozycje: Noclegi w Warszawie.
4. Szpital psychiatryczny w Owińskach
Szpitale psychiatryczne to bardzo często motywy przewodnie wielu dreszczowców. Nie może nas to dziwić - często wydaje się, że takie miejsca skrywają pewną tajemnicę, a to, co dzieje się za ich drzwiami, często pozostaje na zawsze jedynie w pamięci murów budynku. W związku z tym, w naszym zestawieniu nie mogło zabraknąć szpitala psychiatrycznego. Nie ma tu jednak miejsca na przypadek - ten o którym mowa, szpital w Owińskach, zapisał się na kartach historii w wyjątkowy, przerażający sposób... Powstały w 1838 roku, w czasie wojny dostał się w ręce hitlerowców. Od tego czasu, możemy mówić o tragicznych losach szpitala i początku tej mrocznej historii. Niemcy, realizując swoją akcję "T4", wymordowali w szpitalu dziesiątki niewinnych osób. Ich ciała pochowano w pobliskim lesie w zbiorowych mogiłach. Do dziś to miejsce przepełnione jest bólem i cierpieniem, a współcześni ludzie często mówią o tym, że owiński szpital jest przeklęty. Jest bowiem wielu świadków, którzy widzieli tam różne postacie, albo słyszeli nieziemskie odgłosy. Najwięcej skarg można odnotować w listopadzie - w rocznicę wydarzeń z czasów wojny...
Aby uczcić pamięć ofiar napaści hitlerowskiej, możecie udać się do Owińsk, których oferty sprawdzonych noclegów znajdziecie tu: Noclegi w Owińskach.
5. Babia Góra
Czas na gratkę dla miłośników gór i przechadzek ich pięknymi szlakami. Okazuje się, że także te - jak się wydaje - nieskażone działalnością człowieka, niewinne miejsca, mogą być niebezpieczne. Jak to możliwe? Wystarczy przenieść się wyobraźnią na przykład w Beskidy. Najwyższy ich szczyt, niemal zawsze pozostaje za mgłą. Czy to możliwe, że Diablak (znany też jako Babia Góra) może skrywać za tą mgłą jakąś tajemnicę? Okazuje się, że tylko nieliczni śmiałkowie decydują się zdobyć ten szczyt. To bowiem właśnie tam, w niewyjaśnionych okolicznościach, giną ludzie. Mówi się, że na Diablaku znajwował się dawniej czarci zamek, z którego dziś nie zostało już prawie nic - jedynie wysypisko kamieni. Nazwa wzgórza jest jednak ciągle adekwatna, bo mówi się o tym, że duch diabła jest tam nadal obecny. Nie wierzycie, że najwyższy szczyt Beskidów może być przeklętym? Co powiecie na to, że na przestrzeni ostatnich pięćdziesięciu lat, mimo dobrych warunków atmosferycznych, odnotowano tam aż trzy katastrofy lotnicze? Właściwym będzie powiedzenie, że... Napięcie sięga zenitu!
Planujecie urlop w Beskidach? Sprawdzone oferty noclegowe znajdziecie tu: Noclegi w Beskidach.
6. Kamienne kręgi w Odrach
Tajemnicze miejsce na Pomorzu uznaje się za pradawne cmentarzysko Gotów. Niemal od zarania dziejów mówi się o tym, że jest to miejsce, którego aura wprawia w dziwny stan niepokoju. Od dawna mówi się też o tym, że przy kamiennych kręgach straszy, a nawet można spotkać pokutującą damę, która każdego dnia przemyka pomiędzy głazami. To, co potęguje poczucie strachu, to fakt, że w bliskiej okolicy znajduje się lej ziemny, w którym odnaleziono szczątki ludzkie, pochodzące z okresu początków naszej ery. Dodatkowo, owiane złą sławą jest oczko polodowcowe, które - jak mówi legenda - było dawniej kościołem. Mówi się, że budynek zapadł się pod ziemię, ale aż do dziś dnia, wsłuchując się w szum wody, można usłyszeć dzwony kościelne...
Aby wybrać się na cmentarz Gotów, już dziś zaplanujcie urlop na Pomorzu, poczynając od wyboru noclegu w tym regionie: Noclegi na Pomorzu.
Komentarze (1)
Marek