Austriackie oazy ciszy

W poszukiwaniu odskoczni, ciszy i regeneracji alpejska Austria ma naturalnego sprzymierzeńca – góry. Piękno krajobrazów zapiera dech, a odosobnione doliny są przylądkiem, w którym czas jakby się zatrzymał. To natura nadaje tu rytm codzienności, a na pośpiech nie ma miejsca. Tu nadal wielką wagę przykłada się do tradycji i pielęgnuje dawne zwyczaje. Zarówno rozległe połoniny, jak i położone nieco wyżej gospodarstwa agroturystyczne są bastionem ciszy i równowagi. W regionie Katschberg w Karyntii czeka na przybyszy maleńka wioska, a w niej chaty na halach: pieczołowicie odrestaurowane, udekorowane ze smakiem i najnowocześniej wyposażone. Również położenie tych często ponad stuletnich zakątków nie ma sobie równych. Południowe stoki to gwarancja słońca, a przytulne kotliny chronią przed wiatrem.

Hale w Ramsau upstrzone są górskimi domkami, ale spośród nich wyrażnie odróżnia się okazały, zbudowany w całości z drewna Brandhof. Jego odosobnienie przysparzało dawniej mieszkańcom nie małych trudności, jednak dziś to właśnie ono stanowi jego główny, choć nie jedyny, atut – tu cisza wręcz dźwięczy w uszach, a kontemplacyjny spokój i oddalenie od wszelkiego pośpiechu sprawiają, że życie nabiera nowej jakości. Nie oznacza to oczywiście rezygnacji z komfortu i zdobyczy najnowocześniejszej techniki – każdy z pięknie umeblowanych apartamentów wyposażony jest w telewizor i luksusową łazienkę. Kto zaś pragnie absolutnego odosobnienia, może wynająć jedną z chat na wyłączność. Tzw. "Kuschelhütte" ("chatka do przytulania") przeznaczona jest dla dwóch, a "Romantikhütte" – dla 4 osób.

W idyllicznym Innervillgratental na wysokości 1.400 metrów n.p.m., w bezpośrednim sąsiedztwie małego górskiego strumyka i romantycznego wodospadu, ekologiczne gospodarstwo Obergrafer udostępnia przestronne apartamenty wyposażone w meble z sosnowego drewna. Położenie gwarantuje absolutny spokój - to stare gospodarstwo leży 20 minut spacerem od centrum gminy Innervillgraten.

Uroki regeneracji na łonie natury odkrywać można w Seidlhof w Bad Kleinkirchheim. Gospodyni ekologicznej farmy często zabiera swoich gości na wędrówkę szlakiem ziół i uczy rozróżniać ich poszczególne gatunki, które uczestnicy wyprawy zbierają pod jej czujnym okiem na halach i łąkach, by później przygotowywać z nich napary pomagające w leczeniu różnych dolegliwości. Zwolnienie obrotów najlepiej wspiera zaś kąpiel w sianie z dodatkiem kwiatów i ziół lub w oleju z dziurawcem.

Wellness i regeneracja: takie motto przyświeca również luksusowym hotelom w Austrii. W samym centrum gór Nochkerbe w Karyntii wschód spotyka się z zachodem – hotel Hochschober znany jest ze swojej 4-piętrowej herbaciarni, kursów jogi i relaksujących programów, w skład których wchodzą m.in. masaż chński Tui Na i zabiegi TCM (z zakresu tradycyjnej chińskiej medycyny). Oczywiście jedną z największych atrakcji hotelu jest naturalne kapielisko, w którym woda podgrzewana jest przez cały rok. Tu nawet w zimie można kąpać się w wodzie o temperaturze 30°C w samym środku górskiego jeziora.

Rezydencja książęca Travel Charme, położona nad brzegiem największego jeziora w Tyrolu, Achensee, przyciąga urlopowiczów stylowym wnętrzem, nowoczesną architekturą i 3.000-metrowym zapleczem spa. Nowoczesne wzornictwo nawiązujące do motywu 3 żywiołów, wody, ognia i ziemi, charakteryzuje również Mohr Life Resort. Odprężenie czeka tu w ogrodzie wellness, łaźniach, saunach i salonach masażu z widokiem na Zugspitze. Z eleganckim hotelu Josl w Obergurgl rozciąga się zachwycający górski krajobraz na okolicę, w której w centrum uwagi znajduje się osiągnięcie odpowiedniego balansu między ciałem i duszą.

Źródło: www.austria.info