Babie lato w Bieszczadach
W Bieszczady najlepiej wybrać się jesienią. Wysokie trawy złocące się w słońcu, wyglądają niczym falujące morze, stada pasących się koni i piękne drewniane cerkwie zachwycą każdego...
Bieszczady przyciągają turystów przez cały rok, jednak najbardziej urokliwe są złotą, polską jesienią. Po połoninach snuje się wtedy babie lato, które miesza się z dymem z rozpalonych ognisk.
Każdy, nawet najbardziej wymagający turysta znajdzie tu coś dla siebie. Są wspaniałe górskie trasy i przepiękne widoki, są rajdy konne i rowerowe, drewniane cerkwie (w Komańczy, Michniowcu, Równi, Smilinku i Turzańsku) oraz skansen budownictwa regionalnego w Sanoku.
Można też się wybrać nad Zalew Soliński lub do uzdrowiska Polańczyk, gdzie leczone są choroby układu oddechowego.
Największą atrakcją Bieszczad jest Połonina Wetlińska. Ma 8 km długości i 1255 metrów wysokości. Składa się z kilku wierzchołków. Wyprawa na nią należy raczej do łatwych i przyjemnych, a wspaniałe widoki pozostają w pamięci na bardzo długo.
Więc zapraszamy!
Komentarze