Bożonarodzeniowe tradycje na Warmii i Mazurach
Każdy region naszego kraju może pochwalić się wyjątkowymi tradycjami na Boże Narodzenie. Jak te święta wyglądały na Warmii i Mazurach?
Święta Bożego Narodzenia na Warmii i Mazurach obfitowały w wiele wyjątkowych tradycji. Przygotowywano się do nich przez cały czas trwania adwentu. Obowiązkowym elementem był wieniec adwentowy, który robiono ze świerkowych gałązek, ozdabiano czerwonymi gałęziami i zawieszano pod sufitem. Każdej niedzieli ustawiano na nim jedną świeczkę. W tym czasie po wsiach chodzili przebierańcy, zbierający datki.
Tradycyjna warmińsko-mazurska Wigilia także wyglądała trochę inaczej niż obecnie. Przede wszystkim zamiast pasterki o północy, rano odbywała się jutrznia, podczas której odgrywano sceny z jasełek. Wieczorem podawano wieczerzę wigilijną – ale bez postnych dań. Na stołach królowały dania mięsne z tradycyjną gęsiną oraz ryby. Na Warmii i Mazurach długo nie znano dzielenia się opłatkiem. Zwyczaj ten przywędrował w te strony dopiero po drugiej wojnie światowej. Z kolei zamiast choinki w kącie izby ustawiano snopy.
Podobnie jak obecnie, tak i kiedyś, na Warmii i Mazurach dzieci otrzymywały prezenty. Na Mazurach rozdawał je Nikolus, a na Warmii Szemel. Warto zaznaczyć, że była to kukła konia przybranego na biało – tak samo ubrani byli jego towarzysze.
Od Bożego Narodzenia aż do Trzech Króli w domach organizowano wieczorne spotkania, które nazywano dwunastkami. Była to okazja, kiedy wszyscy mogli się spotkać, wspólnie śpiewać kolędy oraz słuchać opowieści. Dziewczęta wykorzystywały te spotkania, by wróżyć – tajemnicą, jaką najbardziej chciały poznać, było ich zamążpójście.
Świąteczne tradycje Warmii i Mazur mają wiele uroków. Warto wykorzystywać je więc podczas współczesnych obchodów Bożego Narodzenia – wyróżniają one bowiem region na tle innych zakątków naszego kraju.
Komentarze