Chociaż mróz, to liczba miejsc noclegowych na ferie topnieje z dnia na dzień

Chociaż mróz, to liczba miejsc noclegowych na ferie topnieje z dnia na dzień

Trwa ostatnie odliczanie do ferii. Chociaż dla niektórych województw zaczną się one dopiero za miesiąc, to pierwsi uczniowie – w tym ci ze stolicy – zaczną zimową labę już w tę sobotę. Wielu z nich wyjedzie tradycyjnie w polskie góry, a tam z tygodnia na tydzień robi się coraz drożej. W  najbardziej popularnych górskich miejscowościach średnia cena za osobę za noc wzrosła w pierwszych dniach stycznia względem wartości grudniowych. W tej chwili za czterodniowy wyjazd dla 3-4 osób zapłacimy średnio 1606 złotych – wynika z analizy największego polskiego serwisu turystycznego, Nocowanie.pl.

Już w ten piątek ostatni dzwonek przed zimową przerwą usłyszą uczniowie z województw dolnośląskiego, mazowieckiego, opolskiego, zachodniopomorskiego. Tydzień później, jak wskazują terminy ferii zimowych 2024, dołączą do nich wypoczywający z podlaskiego, warmińsko-mazurskiego, a następnie – od 29 stycznia do 11 lutego – dzieci i młodzież z lubelskiego, łódzkiego, podkarpackiego, pomorskiego i śląskiego. Ostatnia tura ferii, od 12 lutego, obejmie województwa: kujawsko-pomorskie, małopolskie, lubuskie, świętokrzyskie i wielkopolskie.

Już na przestrzeni ostatniego kwartału minionego roku rezerwacji na ferie było o blisko 5% więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego sezonu zimowego. Jednak o całościowych wynikach zdecydują najbliższe tygodnie, bo – jak pokazał zeszły sezon – aż 80% wszystkich rezerwacji na ten czas dokonywanych jest na ostatnią chwilę, w styczniu i lutym – mówi Tomasz Zaniewski, wiceprezes Nocowanie.pl. 

Które miejscowości cieszą się największym zainteresowaniem na ferie zimowe 2024 i ile trzeba zapłacić za nocleg?


Tradycyjnie już na liście zimowych destynacji przoduje Zakopane, w którym w tej chwili średnia cena za osobę za noc kształtuje się na poziomie 106 złotych. Średnia cena w stolicy Tatr wzrosła od listopada o 19%, co jest zupełnie naturalne – gdy spada dostępność ofert w niskich cenach, sięgamy po te droższe – podkreśla Zaniewski i dodaje, że tylko na przestrzeni pierwszego tygodnia stycznia w miejscowościach górskich średnie ceny wzrosły względem grudnia od kilku do kilkunastu procent w zależności od ich popularności i dostępności wolnych miejsc.

Drożej jest również w chętnie wybieranym na ferie Karpaczu, gdzie w tej chwili średnia cena osobodoby wynosi 111 złotych (wzrost względem średniej z grudnia o 15%) oraz Krynicy Zdrój, gdzie za osobę za noc trzeba teraz zapłacić średnio 112 złotych.

Gości o bardziej zasobnych portfelach, wybierających obiekty w wyższym standardzie, przyciąga też Białka Tatrzańska, gdzie średnia z dokonanych rezerwacji to obecnie 166 złotych za osobę za noc.

To, co cieszy właścicieli obiektów noclegowych, to wydłużenie się czasu rezerwacji. W zeszłym roku długość wyjazdu wynosiła średnio mniej niż trzy dni, w tym roku wyjeżdżamy na dłużej, średnio na cztery dni – zauważa Zaniewski.

Alternatywne propozycje na ferie 2024


Trudno określić czy Polacy mają w tym sezonie więcej pieniędzy, czy po prostu przyzwyczaili się już do nowej rzeczywistości rynkowej i uwzględniają w planowaniu domowego budżetu ceny wyższe niż przed skokiem inflacyjnym. Niemniej ci, którzy szukają bardziej budżetowych rozwiązań, mogą poszukać ich w mniej zatłoczonych miejscowościach górskich. 

Dobre ceny mają dla nich gospodarze obiektów noclegowych w Bukowinie Tatrzańskiej – średnia cena za osobę za noc wynosi tu obecnie 87 złotych, Poroninie (84 złote), Kościelisku  (92 złote) czy Białym Dunajcu (97 złotych).



Dom Wczasowy u Józefa

Dom Wczasowy u Józefa

Zakopane, ul. Rybkówka Kościuszki

Kwatery i pokoje Zakopane 10
U Hanki

U Hanki

Białka Tatrzańska, ul. Kaniówka

Kwatery i pokoje Białka Tatrzańska 9.3
Willa Anna Maria

Willa Anna Maria

Szklarska Poręba, ul. ul. Narciarska

Wille Szklarska Poręba 9.9


Ci, którzy nie są miłośnikami białego szaleństwa, mogą też wybrać się nad morze, gdzie liczba rezerwacji stanowi zdecydowaną mniejszość, ale również rośnie. Najpopularniejsze o tej porze roku są Kołobrzeg, gdzie w tej chwili średnia cena noclegu dla jednej osoby wynosi 76 złotych, Gdańsk (94 złote) czy Świnoujście (72 złote).

Zdjęcie główne: fot. damircudic / gettyimages.com, CC0

Następny artykuł Turystyka rowerowa w...

Komentarze

Zobacz również

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakieś pytania lub potrzebujesz wsparcia, skontaktuj się z naszym Biurem Obsługi Klienta


Dotrzyj do 3 mln turystów
Dodaj swój obiekt

Sprawdź naszą ofertę!