Ciekawe trasy spacerowe po Pieninach i Beskidzie Sądeckim
Okres letni sprzyja wyjazdom w góry. Każdy z regionów jest na swój sposób wyjątkowy. Osoby, które poszukują ciszy i spokoju oraz tras, na których odkryją piękno gór, koniecznie powinny wybrać się w Pieniny. Które miejsca odwiedzić i jakimi szlakami udać się na górską wędrówkę? O tym poniższy artykuł.
Z pewnością każda osoba, która pierwszy raz przyjeżdża w Pieniny, wychodzi z założenia, że są to stosunkowo niskie góry, w związku z tym wędrówka po nich będzie przyjemnością. Nic bardziej mylnego - pomimo tego, że są to niewysokie góry, to charakteryzują się stromymi i wymagającymi podejściami, przy których czasem przyjdzie nam się nieco natrudzić. Warto się przekonać o tym osobiście, bo same góry, jak i cały Pieniński Park Narodowy są naprawdę niezwykłe.
W której miejscowości w Pieninach jest się najlepiej zatrzymać?
Warto podkreślić, że wszystkie miejscowości regionu posiadają doskonale rozwiniętą bazę noclegową. Bez wątpienia najpopularniejsze z nich to: Szczawnica, Krościenko nad Dunajcem, czy Sromowce Niżna. Należy zaznaczyć, że każda z nich stanowi doskonałą bazę wypadową do zwiedzania najbliższej okolicy i tego, co najpiękniejsze.
Nocując w Szczawnicy lub Krościenku nad Dunajcem, musimy wziąć pod uwagę fakt, że przebywamy na styku trzech pasm górskich, czyli Pienin, Beskidu Sądeckiego i Gorców. Trzy pasma górskie w jednym miejscu - to zdarza się naprawdę rzadko, dlatego warto jest wykorzystać ten fakt i zwiedzać oraz poznawać to, co najpiękniejsze.
Szczawnica, Krościenko nad Dunajcem, czy Sromowce Niżne mają bogatą bazę noclegową, w której najwięcej ofert odpowiada kategorii kwatery i pokoje. Zazwyczaj mieszczą się one w wolnostojących domach, przez co wygodnie może tam wypoczywać od 2 do 4 osób. Najchętniej meldują się tu pary oraz rodziny z dziećmi. Dodatkowe atuty tych miejsc to bez wątpienia dobrze wyposażona kuchnia oraz mnóstwo przestrzeni wokół obiektu. Tego typu rozwiązania cieszą się powodzeniem szczególnie latem, gdy dzieci spędzają czas na placu zabaw, a inni goście planują wieczór przy grillu lub ognisku. Oprócz tego koszt noclegu nie jest wygórowany - można znaleźć miejsca, gdzie wynosi on tylko 24 złote. Oprócz noclegów w kwaterach i pokojach, warto wziąć pod uwagę propozycję noclegów w apartamentach, gdzie goście mają nieco więcej miejsca. W obiektach tego typu bez przeszkód może przebywać nawet 8 osób. Koszt wynajmu apartamentu może wynosić nawet 40 zł za usługę.
Sprawdź propozycje noclegów w Szczawnicy, Krościenku nad Dunajcem i Sromowcach Niżnych
Które szlaki i trasy spacerowe wybrać podczas wypoczynku w Pieninach i Beskidzie Sądeckim?
Możliwości jest naprawdę dużo. Wszystko jest tak naprawdę uzależnione od tego, czy chcemy spędzać czas aktywnie, czy nieco bardziej aktywnie. Dużym plusem jest fakt, że większość tras i szlaków znajduje się w stosunkowo bliskiej odległości od siebie, przez co dotarcie nie powinno stanowić dla nas problemu. Warto również podkreślić, że w miejscowościach sprawnie funkcjonuje komunikacja publiczna, jak i środki transportu oferowane przez lokalne biura podróży, przez co dotarcie w bardziej odległe miejsca nie będzie stanowić dla nas problemu. Kierowcy chętnie zatrzymają się tuż przy szlaku i pokierują w odpowiednie miejsce. Gdzie w związku z tym wyruszyć, by odkryć piękno Pienin? Oto kilka naszych propozycji.
Pieniny są miejscem idealnym również na krótsze, weekendowe wyjazdy. Sprawdź koniecznie: Weekend w Pieninach - świetny pomysł na wakacyjny wyjazd
Wejście na Trzy Korony i Sokolicę
Od tej trasy chyba większość osób rozpoczyna swój pobyt w Pieninach. Warto podkreślić, że są to najwyższe szczyty w Pienińskim Parku Narodowym i największa atrakcja tego regionu. Trzy Korony to szczyt o wysokości 982 m n.p.m., natomiast Sokolica liczy 747 m n.p.m. Na szlak prowadzący w jedno i drugie miejsce, warto jest wyruszyć odpowiednio wcześnie, nawet i o 6.00 rano. Dlaczego? Będziemy musieli odstać swoje w kolejce do wejścia na szczyt. W sezonie letnim, przy sprzyjającej pogodzie, czas oczekiwania może wynieść nawet kilka godzin.
Warto podkreślić, że z każdej wymienionych wyżej miejscowości, bez problemu dotrzemy na Trzy Korony i Sokolicę. Te szczyty są wizytówką regionu, dlatego koniecznie powinniśmy je zdobyć. Nie da się ukryć, że najbardziej popularną trasą, która prowadzi na Trzy Korony jest wariant wejścia z Krościenka. Zdecydowanie łatwiej jest dotrzeć tu komunikacją publiczną, niż np. na Przełęcz Osice, czy do Sromowców Niżnych. Wszystkie szlaki łączą się ze sobą na Przełęczy Chwała Bogu. Pocieszający w tym wszystkim jest fakt, że pokonanie każdej z tras powinno nam zająć około 2 godzin. Wersja z Krościenka jest bardzo malownicza i niezbyt wymagająca - już po kilkuset metrach rozciąga się wspaniały widok na Beskid Sądecki. Im wyżej, tym piękniej. Trasa prowadzi raz przez las, raz przez polany - idzie się nią przyjemnie. To, co zachwyci nas po dotarciu do Przełęczy Chwała Bogu, to bez wątpienia malowniczy widok na Tatry Słowackie. Stąd już przysłowiowy “rzut beretem” na Trzy Korony. Tak się może jednak wydawać, bo pokonanie tego odcinka może nam zająć kilka dobrych godzin. Dlaczego? Na samym szczycie znajduje się niewielka platforma widokowa, na której zmieści się ograniczona liczba osób. Warto w związku z tym wybrać się na wspomniany szczyt, skoro świt, by uniknąć stania przez kilka godzin w kolejce, która bezpośrednio prowadzi na szczyt Trzech Koron. Pamiętajmy, że by zdobyć szczyt należy kupić bilet w budce Pienińskiego Parku Narodowego. Warto zaznaczyć, że tego samego dnia w cenie tego biletu możemy zdobyć również Sokolicę. Aż grzech nie skorzystać. A jak jest na samym szczycie Trzech Koron? To nie wymaga komentarza, sami popatrzcie.
Gdy już odstoimy swoje w kolejce i zdobędziemy Trzy Korony, warto jest chwilę odpocząć, by mieć siły na zdobycie nieodległej Sokolicy. Jako, że szczyt jest o blisko 200 metrów niższy, to wydawać by się mogło, że ze zdobyciem jego nie powinno być problemu. Warto zdobyć szczyt, wybierając wariant trasy przez Zamek Pieniński. Trasa stromo opada w dół, potem znów się wznosi - jest swego rodzaju stromą sinusoidą i potrafi być naprawdę wymagająca, jednak dla chcącego nic trudnego. Szczególnie wymagające jest przejście przez Sokolą Perć, jak i samo podejście na Sokolicę. Trasa nie jest łatwa, ale widoki wszystko wynagrodzą. Pocieszający w tym wszystkim jest fakt, że na samym szczycie Sokolicy mamy zdecydowanie więcej miejsca, niż ma to miejsce w przypadku Trzech Koron. Można w związku z tym odpocząć, zjeść kanapkę i napić się wody. Powrót z Sokolicy do Krościenka powinien nam zająć nieco ponad godzinę - warto kierować się na przełęcz Sosnów i dalej iść w dół. Zdobycie dwóch szczytów jednego dnia powinno zająć około 6 godzin.
Trzy Korony i Sokolica to jedne z głównych atrakcji Pienin. Co warto jeszcze zobaczyć? Sprawdź koniecznie: Atrakcje w Pieninach
A może spacer na Słowację?
Przebywając w Szczawnicy, warto wziąć pod uwagę możliwość spaceru tuż nad przełomem Dunajca. Jest to tzw. Droga Pienińska, która każdego roku cieszy się dużym zainteresowaniem turystów. Widać to po ilości osób, które spacerują i jeżdżą rowerami. Jest to swego rodzaju “spływ Dunajcem”, tylko że w drugą stronę, dzięki czemu możemy podziwiać wszystko, co najpiękniejsze w tym regionie i po niespełna 4 kilometrach przekroczyć granicę ze Słowacją. Ta trasa spacerowa prawie przez cały czas ciągnie się przez las - warto podkreślić, że jest niezwykle malownicza. Obok Dunajec z tratwami, na których flisacy przewożą turystów. Czy może być coś piękniejszego? Po kilku kilometrach docieramy do Czerwonego Klasztoru na Słowacji, który warto zwiedzić. Znajdziemy tu również liczne punkty gastronomiczne oraz sklep, w którym kupimy znane i cenione specjały słowackie. W tym miejscu możemy odpocząć nad Dunajcem, ruszyć dalej w kierunku kolejnych miejscowości słowackich lub skierować się do Sromowców Niżnych, w których kładką pieszo-rowerową przedostaniemy się na polską stronę. Tu również z powodzeniem możemy odpocząć nad rzeką, czy też podziwiać Trzy Korony, z najprawdopodobniej najpiękniejszej perspektywy. Powrót do Szczawnicy może się odbyć po polskiej stronie, jest jednak zdecydowanie dłuższy, dlatego też warto wrócić trasą, którą dotarliśmy w to miejsce. Warto przeżyć to jeszcze raz!
Z Wąwozu Homole na Wysoką
Ta trasa powinna przypaść do gustu każdemu - zarówno małym, jak i dużym. Wąwóz Homole to bez wątpienia jeden z najpiękniejszych wąwozów w Polsce - liczy 800 metrów długości i każdego roku przyciąga liczne rzesze turystów. Każdy zakątek tego miejsca powoduje, że chce się tu przystanąć choć na chwilę i podziwiać niezwykłe piękno przyrody. Cała trasa jest urozmaicona - przechodzimy nad strumykami górskimi - drewnianymi kładkami lub po skałach. Można stąd wrócić do parkingu w Jaworkach lub też zdecydować się na zdobycie najwyższego szczytu całych Pienin, czyli Wysokiej, która wchodzi w skład Korony Gór Polskich. Zachęcamy do tej drugiej opcji. Wysoka, pomimo tego, że liczy 1050 m n.p.m. jest zdecydowanie łatwiejsza do zdobycia niż Sokolica. Trasa, która prowadzi od wąwozu na szczyt nie jest zbyt wymagająca i powinniśmy ją pokonać w około półtorej godziny. Jest bez wątpienia malownicza - naszą uwagę podczas wędrówki Połoniną Pienińską, zwróci widok na Pasmo Radziejowej. Po dotarciu do lasu, czeka nas najbardziej strome podejście. Jednak spokojnie jest ono w zasięgu każdego turysty i miłośnika gór. Co zobaczymy ze szczytu Wysokiej? Na pewno malownicze widoki Pienin Właściwych, Tatry, czy Magurę Spiską. Platforma widokowa na szczycie nie jest zbyt duża, dlatego jeśli chcemy tam spędzić tam nieco więcej czasu, to raczej nam się to nie uda. Co dalej? Warto wrócić do Jaworek nieco inną drogą, kierując się w kierunku Schroniska pod Durbaszką, gdzie skosztujemy wspaniałych specjałów kuchni, do jakich przywykliśmy podczas wizyt w schroniskach górskich. Można rozkoszować się kawą, czy daniem obiadowym, podziwiając niezwykłe widoki górskie. Nie trzeba nic więcej! Ze schroniska szutrową i kamienistą drogą możemy spokojnie wrócić do Jaworek, po drodze rozkoszując się niezwykłymi widokami górskimi.
Odpowiednie przygotowanie na wyjście w góry to podstawa! Przeczytaj koniecznie: Co zabrać ze sobą w góry?
Gdzie na spacer w Beskidzie Sądeckim?
Z pewnością większości osób Szczawnica kojarzy się tylko i wyłącznie z Pieninami. Mało osób wie, że to właśnie w tej miejscowości znajduje się również pasmo górskie, jakim jest Beskid Sądecki. Propozycja trasy, prowadzącej ze Szczawnicy, powinna przypaść każdemu do gustu. Momentami jest bardziej wymagająca, jednak dla tutejszych widoków warto zrobić wszystko. Mowa tu oczywiście o trasie prowadzącej na Bryjarkę, Bereśnik, Dzwonkówkę i dalej na Przehybę, z której powrócimy do Szczawnicy kończąc wędrówkę nad jedną z atrakcji miejscowości, czyli Wodospadem Zaskalnik. Niezwykłym atutem tego szlaku jest to, że nie jest on zbytnio oblegany, dlatego każdy, kto poszukuje spokoju, koniecznie powinien się tu wybrać na spacer. Zdobycie kilku szczytów górskich w kilka godzin powinno być przyjemnością, a skosztowanie kawy, ciasta i obiadów w Schronisku pod Bereśnikiem to niezwykła przyjemność - warto przekonać się o tym osobiście. Schronisko pod Bereśnikiem uznawane jest za jedno z najlepszych schronisk górskich w Polsce i sporo w tym racji.
Spacer nad Potokiem Grajcarek
Po górskich wędrówkach, warto nabrać sił i odpocząć, wybierając się na spacer promenadą nad Grajcarkiem. To propozycja idealna dla każdego - można się ochłodzić, mocząc nogi w potoku, usiąść na ławeczce i delektować się tutejszym klimatem. W pobliżu promenady znajdziemy liczne punkty gastronomiczne. To bez wątpienia punkt obowiązkowy podczas pobytu w Szczawnicy. W okresie letnim, w upalne dni, miejsce to jest szczególnie oblegane przez miłośników plażowania i wypoczynku nad wodą.
Mamy nadzieję, że nasze wskazówki pozwolą odpowiednio zaplanować urlop w Pieninach i zobaczyć w tym regionie wszystko, co najpiękniejsze. Warto odwiedzić ten region o każdej porze roku, nie tylko w sezonie letnim.
Komentarze