Czarny Staw Gąsienicowy, Hala Gąsienicowa i atrakcje na szlaku
Czarny Staw Gąsienicowy to piękne jezioro polodowcowe położone w Tatrach Wysokich, które jak magnes przyciąga do siebie turystów spragnionych pięknych widoków i malowniczych szlaków. Słynie z wód o ciemnym zabarwieniu, które nadają mu aury tajemniczości i unikalności.
Szlaki nad Czarny Staw Gąsienicowy prowadzą przez malownicze i warte zobaczenia okolice. Ich przejście samo w sobie stanowi więc atrakcję turystyczną. Odpoczynek na trasie zapewnia natomiast Schronisko PTTK Murowaniec - historyczny obiekt noclegowy zlokalizowany na przepięknej Hali Gąsienicowej. Czarny Staw Gąsienicowy można odwiedzić przez cały rok. W okresie między październikiem a majem należy liczyć się z tym, że jego wody mogą być skute lodem, co jednak dodaje temu miejscu jeszcze więcej uroku. Jak dostać się nad brzeg tego malowniczego tatrzańskiego stawu i co warto o nim wiedzieć przed wejściem na szlak?
Czarny Staw Gąsienicowy, fot. Nocowanie.pl
Gdzie znajduje się Czarny Staw Gąsienicowy?
Czarny Staw Gąsienicowy to piąte pod względem wielkości jezioro w Tatrach i największe jezioro w Dolinie Gąsienicowej. Wchodzi w skład tzw. Stawów Gąsienicowych - grupy jezior wysokogórskich zlokalizowanych w Tatrach Wysokich. Czarny Staw Gąsienicowy znajduje się na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego - aby odwiedzić go zgodnie z obwiązującymi przepisami, chętni turyści są zobligowani do wykupienia biletów wstępu do TPN. Staw znajduje się na wysokości 1624 m n.p.m. w Kotle Czarnego Stawu. Nad zachodnim jego brzegiem dumnie wznoszą się ściany Kościelca.
fot. Ola i Eryk / AdobeStock CC0
Jezioro posiada owalny kształt i wodę o dość wysokiej przezroczystości, która sięga do 12 metrów. Jego północną granicę wyznacza skalny próg, z którego wypływa Czarny Potok Gąsienicowy. Ze względu na położenie na dość dużej wysokości, jezioro zamarza już w październiku-listopadzie, a pokrywa lodowa utrzymuje się na nim do maja a niekiedy nawet do lipca. W wodach Czarnego Stawu Gąsienicowego występują ryby. Ich pojawienie się jest jednak wynikiem działalności człowieka - w 1881 r. jezioro zostało sztucznie zarybione pstrągami potokowymi i źródlanymi.
Jedną z największych atrakcji Czarnego Stawu Gąsienicowego jest zlokalizowana w pobliżu północno-wschodniego brzegu niewielka wysepka o powierzchni 310 m2, również powstała w wyniku działalności lodowca. Wyspę porasta głównie kosodrzewina. Na początku XX w. pojawiły się plany umieszczenia na niej mauzoleum J. Słowackiego, jednak nie zostały one zrealizowane w skutek protestów lokalnych działaczy przyrody.
W latach 1884-1920 na brzegu Czarnego Stawu Gąsienicowego funkcjonował bufet turystyczny i schronisko, będące prywatną własnością Józefa Sieczki, górala pochodzącego z Zakopanego. Można było zatrzymać się w nim na ciepły posiłek i krótki odpoczynek z fenomenalnymi widokami w tle. Niestety, obiekt spalił się w 1920 r. i nie podjęto prób jego odtworzenia w przyszłości.
Poznaj: 7 powodów na jesienny wyjazd w góry
Walory turystyczne Czarnego Stawu Gąsienicowego. Co przyciąga do niego turystów?
Pierwsi turyści w prawdziwym tego słowa znaczeniu pojawili się nad Czarnym Stawem Gąsienicowym w XIX w., czyli w czasach rozkwitu turystyki w tych rejonach. Czarny Staw Gąsienicowy szybko zyskał uznanie gości i stał się jednym z najczęściej odwiedzanych przez turystów górskich jezior w Tatrach. Jego sława wynika bez wątpienia z pięknej i bardzo malowniczej lokalizacji. Czarny Staw Gąsienicowy jest przepięknie otoczony wysokimi szczytami gór, które majestatycznie odbijają się od zwierciadła jego ciemnych wód.
Spore zainteresowanie po dziś dzień wzbudza ciemne, miejscami czarne zabarwienie jego wód. Nie wynika ono jednak bynajmniej z ich zanieczyszczenia, lecz jest efektem ocienienia tafli stawu przez okoliczne szczyty oraz występowania w wodzie i na przybrzeżnych głazach sinic, które nadają im ciemnego koloru. W rezultacie, wody Czarnego Stawu Gąsienicowego są ciemniejsze niż moglibyśmy się tego spodziewać, a sama jego nazwa wzięła się właśnie z czarnego odcienia wody.
Czarny Staw Gąsienicowy jest jednym z największych i przez wielu uznawanych także za najpiękniejsze spośród wszystkich jezior, jakie swoim gościom oferują Tatry Wysokie. Oprócz niego, Dolina Gąsienicowa dysponuje 20 stawami, spośród których to właśnie Czarny Staw Gąsienicowy jest największy. Jego powierzchnia wynosi prawie 18 ha, a głębokość dochodzi do 51 metrów. Staw Gąsienicowy jest dogodnie położony, a zaledwie pół godziny wędrówki dzieli go od najbliżej położonego schroniska turystycznego - to popularne wśród turystów Schronisko PTTK Murowaniec, które mieści się na Hali Gąsienicowej.
Czarny Staw Gąsienicowy, fot. Nocowanie.pl
Współcześni turyści odwiedzają Czarny Staw Gąsienicowy głównie ze względu na fantastyczne widoki, jakie oferuje. Dla niektórych wizyta nad jego brzegiem jest celem samym w sobie, dla innych to natomiast tylko jeden z przystanków na trasie w inne, równie atrakcyjne miejsca w regionie. Znad Czarnego Stawu Gąsienicowego można dostać się m. in. na Kościelec, Zawrat, Granaty i Kozią Przełęcz. Można stąd także wejść na najtrudniejszy znakowany szlak w polskich górach, za który jest uznawana Orla Perć.
Szlaki turystyczne nad Czarny Staw Gąsienicowy. Jak dostać się nad jego brzeg i dokąd pójść dalej?
Aby przekonać się, czy sława jaką od lat cieszy się Czarny Staw Gąsienicowy jest w pełni uzasadniona, należy go po prostu odwiedzić! Turyści planujący wycieczkę nad piąte pod względem wielkości tatrzańskie jezioro, mają do wyboru kilka malowniczych tras o różnym poziomie trudności. Nad Czarny Staw Gąsienicowy dostaniemy się dowolnym szlakiem prowadzącym do Schroniska Murowaniec na Hali Gąsienicowej. Schronisko i Czarny Staw Gąsienicowy dzieli dystans zaledwie pół godziny drogi niebieskim szlakiem.
Aby dostać się na Halę Gąsienicową i do Schroniska Murowaniec, możemy wybrać żółty szlak prowadzący z Kuźnic przez Dolinę Jaworzynki. Na Hali Gąsienicowej obrać natomiast niebieski szlak prowadzący prosto nad brzeg Czarnego Stawu Gąsienicowego. Czas przejścia całej trasy jest szacowany na ok. 1,5 h. Alternatywnie z Kuźnic możemy obrać szlak niebieski przez Boczań - czas przejścia jest dokładnie taki sam, jak przy poprzedniej opcji i wynosi ok. 1,5 h.
fot. Nocowanie.pl
Istnieje jeszcze jeden wariant, który zamiast z Kuźnic zaczyna się w Brzezinach i wiedzie przez Dolinę Suchej Wody. To szlak czarny przez Przełęcz Karb, dla którego czas przejścia wynosi ok. 1:40 h. Niektórzy turyści decydują się także na podejście na Kasprowy Wierch i zejście z niego szlakiem czerwonym na Suchą Przełęcz. Następnie obierają żółty szlak na Halę Gąsienicową i dalej podążają niebieskim szlakiem nad Czarny Staw Gąsienicowy. Czas przejścia odcinka między Kasprowym Wierchem a Halą Gąsienicową wynosi ok. 80 min., do których należy doliczyć jeszcze ok. pół godzinny spacer nad brzeg jeziora.
Czarny Staw Gąsienicowy jest także świetną bazą wypadową w inne miejsca w okolicy. Od brzegu odchodzą szlaki turystyczne, które prowadzą m. in. na Kościelec przez Przełęcz Karb, na Skrajny Granat, a także na Zawrat, gdzie zaczyna się Orla Perć. Szlak na Kościelec warto obrać także, jeśli nie planujemy jego zdobycia. Po pokonaniu jego fragmentu będziemy mieli bowiem szansę ujrzenia Czarnego Stawu Gąsienicowego i jego okolic z zupełnie innej, wyżej położonej perspektywy.
Sprawdź: Najpiękniejsze szlaki górskie w Polsce
Jak dojechać do Kuźnic? Gdzie szukać zakwaterowania w okolicy?
Kuźnice to jedna z dzielnic Zakopanego oraz miejsce, z którego startują dwa najchętniej wybierane przez turystów szlaki nad Czarny Staw Gąsienicowy szlak żółty przez Dolinę Jaworzynki i szlak niebieski przez Boczań. Do Kuźnic możemy dostać się na trzy sposoby. Pierwszym jest dojazd własnym samochodem i pozostawienie go na parkingu przy rondzie Jana Pawła II, drugim dojazd busem spod dworca w Zakopanem, a trzecim, najbardziej czasochłonnym wariantem, po prostu pieszy spacer. Kuźnice są wyłączone spod ruchu kołowego, za wyjątkiem taksówek.
Ze względu na to, że prawie wszystkie drogi nad Czarny Staw Gąsienicowy prowadzą z Zakopanego, miasto to świetnie nadaje się na bazę noclegową. Zatrzymując się tu na urlop, będziemy mieli szansę zobaczenia większości ciekawych miejsc, jakie swoim gościom oferują Tatry. Zakopane to świetna baza wypadowa nie tylko nad Czarny Staw Gąsienicowy, ale także nad Morskie Oko, do Doliny Kościeliskiej, Doliny Chochołowskiej, na Kasprowy Wierch, Czerwone Wierchy i do wielu innych, mniej lub liczniej uczęszczanych przez turystów miejsc.
Jeśli chodzi o noclegi Zakopane na tle sąsiednich miejscowości zdecydowanie wyróżnia się ogromem dostępnych do wyboru opcji. Do dyspozycji turystów są tu nie tylko kwatery i pokoje do wynajęcia, lecz także domki letniskowe i apartamenty. Na obrzeżach miasta działają liczne gospodarstwa agroturystyczne, w których można zasmakować prawdziwej góralskiej gościnności. Zakopane to jednak dość charakterystyczne miejsce, którego typowo turystyczny klimat nie każdemu przypadnie do gustu.
Turyści, którzy preferują bardziej zaciszne i spokojniejsze miejscowości wypoczynkowe, z pewnością docenią noclegi w Murzasichle - małej góralskiej miejscowości oddalonej od centrum Zakopanego o zaledwie 10 km. Na podobnie zaciszne klimaty można liczyć, rezerwując nocleg w Małem Cichem, a także wybierając zakwaterowanie w Poroninie - przepięknej podhalańskiej miejscowości, która słynie przede wszystkim z pobliskich Term Szeflary, w zimie natomiast oferuje doskonałe warunki do uprawiania sportów zimowych.
Szlak żółty przez Dolinę Jaworzynki
Jedną z dwóch najchętniej wybieranych przez turystów opcji dotarcia nad Czarny Staw Gąsienicowy jest trasa z Kuźnic przez Dolinę Jaworzynki i Halę Gąsienicową. Do Hali Gąsienicowej prowadzi żółty szlak, na który można wejść w Kuźnicach. Trasa jest widokowa i raczej mało problematyczna w pokonywaniu. Większa jej część prowadzi przez malowniczą Dolinę Jaworzynki, szeroką i wygodną drogą, która stopniowo i łagodnie wznosi się ku górze.
Na pokonanie całej trasy do brzegu Czarnego Stawu Gąsienicowego należy zarezerwować sobie ok. 2 godzin marszu. Na początku trasy należy zaopatrzyć się w bilety wstępu do TPN - można je kupić zarówno online, na stronie internetowej Tatrzańskiego Parku Narodowego, jak i stacjonarnie, w budce za drewnianą kładką w Kuźnicach. W drodze powrotnej, aby nie wracać tą samą trasą, możemy zdecydować się na niebieski szlak przez Boczań, który stanowi drugi wariant dotarcia do Czarnego Stawu Gąsienicowego z Kuźnic.
Istnieje jeszcze trzecia możliwość dotarcia nad Czarny Staw Gąsienicowy. Stanowi ją szlak z Brzezin - trasa która biegnie po drodze dojazdowej do Schroniska Murowaniec. Dojście do celu wyprawy zajmuje ok. 2 h jednak z pewnego istotnego powodu nie cieszy się zainteresowaniem turystów i na pewno nie jest polecana dla początkujących. Większość trasy biegnie drogą wyłożoną kamieniami w formie kocich łbów, przez które przemarsz nie należy do przyjemnych. Zecydowanie lepiej więc wybrać jeden ze szlaków z Kuźnic.
Przełęcz między Kopami i piękne widoki
Pierwsze pół godziny drogi nie sprawia żadnych problemów - trasa biegnie przez las, drogą utwardzoną kamieniami. Po dotarciu do dość ostrego zakrętu, który rozpoznamy po znajdującym się tuż przy nim ławostole, zaczyna się natomiast bardziej strome i wymagające pod względem kondycyjnym podejście - trasa wznosi się do góry stromymi zakosami.
Przełęcz między Kopami, fot. Jakacki / AdobeStock CC0
Po kolejnych 30 minutach marszu docieramy na Przełęcz między Kopami znajdującą się już na wysokości 1501 m n.p.m. Jest to miejsce, w którym z żółtym szlakiem przez Dolinę Jaworzynki łączy się niebieski szlak prowadzący przez Boczań.
Przełęcz między Kopami to doskonałe miejsce do podziwiania pierwszych widoków. Po lewej stronie szlaku widać stąd Kopę Kondracką, Giewont, po prawej grań Boczania, a w dole Dolinę Jaworzynki, którą dopiero co szliśmy. Na horyzoncie widoczne jest Pilsko i Babia Góra. Po nacieszeniu się tymi pięknymi widokami, pora ruszyć w dalszą drogę.
Szlak niebieski przez Boczań
W Kuźnicach zamiast kierować się na Halę Gąsienicową szlakiem żółtym, możemy wybrać spacer szlakiem niebieskiem przez Boczań. Szlak ten całkiem niedawno został wyremontowany i jest bardzo komfortowy, przez co decyduje się na niego coraz więcej turystów. Początkowo niebieski szlak biegnie wraz ze szlakiem zielonym na Nosal. Dalej się oddzielają i szlakiem niebieskim udajemy się na Boczań.
Jest to niewielkie wzniesienie reglowe w Tatrach Zachodnich, z którego można podziwiać pierwsze, zachwycające widoki na szlaku - widać stąd m. in. Giewont. Trasa prowadzi głównie przez leśne tereny i na Przełęczy między Kopami łączy się z opisanym powyżej szlakiem żółtym prowadzącym przez Dolinę Jaworzynki. Dalej szlak niebieski i żółty idą już razem w kierunku Hali Gąsienicowej.
Odkryj: 5 niewymagających tras w polskich górach
Hala Gąsienicowa
Przed nami ok. pół godziny drogi na Halę Gąsienicową i do Schroniska Murowaniec. Dalsza droga jest przyjemna i obfitująca we wspaniałe widoki - na trasie możemy podziwiać m. in. Tatry Bielskie i Gorce. Po dojściu na Halę Gąsienicową dołącza do nich rozległa panorama Tatr, na którą składają się takie szczyty, jak m. in. Koszysta, Kozi Wierch, Kościelec, Granaty, Żółta Turnia i Świnica.
Dolina Gąsienicowa, nazywana dawniej Doliną Gąsienicowych Stawów, to górne piętro Doliny Suchej Wody Gąsienicowej, która oddziela na dwie części grań Kościelców. W dawnych czasach prowadzona była na niej działalność pasterska, której pozostałością są liczne szałasy pasterskie rozsiane po jej dnie. Nazwa doliny pochodzi nad nazwiska dawnych właścicieli tych terenów - rodu Gąsieniców, którzy sprawowali nad nimi pieczę w XVII w. Dolina Gąsienicowa dzieli się na dwie części: wschodnią Dolinę Czarną Gąsienicową ze Schroniskiem Murowaniec, Czarnym Stawem Gąsienicowym i Zmarzłym Stawem oraz zachodnią Dolinę Zieloną Gąsienicową z 19 pozostałymi stawami.
Hala Gąsienicowa to doskonała baza wypadowa w wiele ciekawych miejsc. Można stąd dostać się m. in. na Kasprowy Wierch, na Przełęcz Liliowe i Beskid, wejść na Świnicę i Kościelec, a także wyprawić się na Orlą Perć, czyli najtrudniejszy znakowany szlak turystyczny w Tatrach Wysokich. To miejsce, które zdecydowanie warto odwiedzić zarówno dla pięknych widoków, jakie oferuje, jak i możliwości dalszych wędrówek.
Hala Gąsiennicowa, fot. Piotr Gołębniak / AdobeStock CC0
Schronisko Murowaniec na Hali Gąsienicowej
Na terenie Doliny Gąsienicowej, oprócz szałasów pasterskich, znajduje się także leśniczówka TPN, meteorologiczna stacja pomiarowa PAN, Betlejemka i oczywiście Schronisko PTTK Murowaniec. To jeden z najbardziej znanych obiektów turystycznych, jakimi dysponują Tatry. Jest to słynne Schronisko Murowaniec, które stwarza idealne warunki do odpoczynku na trasie oraz stanowi świetny punkt wypadowy do wielu innych atrakcji turystycznych znajdujących się w okolicy.
Schronisko Murowaniec powstało w I połowie lat 20-tych XX w. To sporych rozmiarów schronisko górskie, położone na wysokości 1500 m n.p.m. na Hali Gąsienicowej. W jego progach może na raz gościć aż 110 turystów. Do dyspozycji gości jest restauracja, bufet, biblioteczka, gry planszowe, bezpłatne wi-fi, można tu także wysuszyć odzież oraz wypożyczyć gitarę. Nieopodal schroniska mieści się Betlejemka, czyli Centralny Ośrodek Szkolenia PZA.
Schronisko Murowaniec, fot. Nocowanie.pl
Koniecznie przeczytaj: Kultowe schroniska górskie w Polsce. Gdzie się wybrać?
Niebieski szlak nad Czarny Staw Gąsienicowy
Spod schroniska niebieski szlak zaprowadzi nas nad Czarny Staw Gąsienicowy. Czas jego przejścia wynosi ok. 30 min. Ten fragment szlaku nie jest zbyt wymagający i prowadzi szerokim chodnikiem. Szlak trawersuje zbocza Małego Kościelca, skąd można wypatrzeć pomnik ku pamięci Mieczysława Karłowicza - polskiego kompozytora, dyrygenta i działacza Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego, którego z Tatrami łączyła niezwykle silna więź. Jego upodobanie do górskich wędrówek miało jednak tragiczny finał - artysta zginął pod lawiną śnieżną w 1909 r.
W miejscu śmierci Karłowicza ustawiono pamiątkowy kamień, który można podziwiać w drodze nad Czarny Staw Gąsienicowy. Co ciekawe, na głazie upamiętniającym Karłowicza umieszczona jest swastyka. Nie jest ona jedna bynajmniej dziełem wandali, lecz popularnym na Podhalu krzyżykiem niespodzianym, symbolizującym szczęście. Od Kamienia Karłowicza do Czarnego Stawu Gąsienicowego dzieli nas zaledwie 20 min. drogi.
Czarny Staw Gąsienicowy, fot. Nocowanie.pl
U celu podróży. Co czeka na nas nad Czarnym Stawem Gąsienicowym?
I tak po ok. pół godzinnej wędrówce niebieskim szlakiem spod Schroniska Murowaniec, docieramy nad największy staw w Dolinie Gąsienicowej - Czarny Staw Gąsienicowy. Jest to sporych rozmiarów górskie jezioro, które cieszy się ogromnym zainteresowaniem turystów właściwie o każdej porze roku. Największe rzesze miłośników pięknych widoków i bliskiego kontaktu z przyrodą tatrzańskiego parku narodowego przybywają tu w sezonie letnim, aczkolwiek także jesienią i zimą, kiedy wody stawu są skute lodem, nie brakuje tu turystów.
Szczególny zachwyt wzbudzają malowniczo odbijające się od ciemnych wód stawu majestatyczne szczyty Orlej Perci. Uważny obserwator wypatrzy w wodzie wartko pływające pstrągi, którymi został zarybiony staw jeszcze w XIX w. Dobrze widoczna jest także jedyna wyspa na stawie, na której próżno szukać na szczęście śladów działalności człowieka.
Zarówno Czarny Staw Gąsienicowy, jak i jego otoczenie prezentują się niezwykle ciekawie i atrakcyjnie. Oferowane przez niego widoki zdecydowanie wynagradzają więc wszelkie trudy wędrówki i gwarantują satysfakcję. Są one tak piękne i malownicze, że nie ma co się dziwić turystom, którzy nad Czarny Staw Gąsienicowy z chęcią powracają w kolejnych latach. To bez wątpienia drugie, tuż za Morskim Okiem, najpiękniejsze jezioro w polskich Tatrach.
Czarny Staw Gąsienicowy, fot. Nocowanie.pl
Droga powrotna do Kuźnic
Turyści, którzy nie planują dalszej wycieczki, mogą wrócić po swoich śladach na Halę Gąsienicową i Schroniska Murowaniec. Można spędzić tu nieco czasu i odpocząć przed drogą powrotną do Kuźnic, a także zatrzymać się na nocleg, pod warunkiem dostępnych miejsc.
W drodze powrotnej do Zakopanego warto natomiast wybrać inny szlak niż ten, który pokonaliśmy - jeśli na Przełęcz między Kopami weszliśmy szlakiem niebieskim przez Boczań, na powrót wybierzmy żółty szlak przez Dolinę Jaworzynki. Jeśli natomiast szlak żółty już za nami, wędrówka szlakiem niebieskim okaże się świetnym urozmaiceniem powrotu do Kuźnic.
Ponaj: TOP 10 miejscowości w polskich górach. Gdzie się wybrać?
Komentarze