właściciel niesamowity człowiek,po prostu z sercem oddaje się swojej pracy,bardzo pomocny,serdeczny i gościnny,wystrój obiektu coś nie powtarzalnego czas się zatrzymał w miejscu,jak za czasów Szwejka /jadalnia,sala kominkowa tzw.sień,pełno bibelotow,sprzętów z dawnych czasów/, pokoje skromne, ale urok PRL niesamowity powrót do dzieciństwa ,posiłki pyszne,a na powitanie napitek narodowy beherowka,zadbany ogród, podwórko, miejsce wokół takie magiczne, czujemy się tak jakby czas nasz cofnął się do dzieciństwa,stacja PKP 3min.,można jeździć na rowerach wokół są ścieżki rowerowe, urokliwe miasteczka,wsie,pyszne jedzenie, napitki,polecamy to miejsce z czystym sumieniem, tacy gospodarze to ginący gatunek,oby więcej takich ludzi jak Pan Lubomir,Panie Lubomir tak trzymać, powodzenia!!! Wrócimy tu tym razem z synem i rowerami ;-),pozdrawiamy serdecznie goście ze śląska daniel i bogna;-)
1 osoba oceniła opinię jako pomocną
Polecam:
- dla par
- dla rodzin
- dla seniorów
Ocenił standard:
-
pokoje:10/10
-
łazienki:10/10
-
obsługa:10/10
-
lokalizacja:10/10
-
jakość do ceny:10/10
-
zgodność z ofertą:10/10
Odpowiedź właściciela obiektu:Dziękuję za opinii i pozdrawiam z Hodkovic u Adršpachu.
Lubomir.
:-)