Pensjonat pod kasztanem

Bardzo klimatyczne miejsce z ogrodem do leniuchowania (miejsce na grilla, huśtawka, leżaki) urządzone z dużą starannością. Standard pokoi/mieszkań bardzo dobry w porównaniu do wielu miejsc w okolicy oferujących wystrój rodem z PRL. Polecam również dokupić śniadania które właściciel serwuje ze świeżych lokalnych produktów, były pyszne i sycące!. W bezpośredniej okolicy nie ma sklepu dlatego wszelkie trunki czy jedzenie warto zakupić po drodze. Pan Lubomir zaoferował nam większy pokój/apartament w cenie regularnej co było bardzo miłe. Dawno tak dobrze nam się nie spało w błogiej ciszy! Do skalnego miasta bardzo łatwo dostać się również pociągiem który odjeżdza praktycznie spod drzwi pensjonatu :p po drugiej stronie drogi jest ścieżka na stację Hodkovice - 2 minutki pieszo. W skalnym mieście polecam zrobic wszystkie 3 głowne scieżki zielona, potem zóltą i na koniec niebieską - wszystko jest do zrobienia w jeden dzień z przerwą na obiad (po przejściu zielonego szlaku można zjeść obiad w tawernie która jest kolo szlaku - bo bilet upoważnia do wyjścia i wejścia z powrotem, dlatego należy go zachować!). Moim zdaniem niebieski szlak jest kwintesencja sklanego miasta i nie można go przeoczyć. Warto sprawdzić pociągi powrotne bo w okolicach 19tej z Teplic wraca ostatni. My akurat łapaliśmy stopa i przy okazji znaleźliśmy świetne miejsce do zjedzenia kolacji: Kalirna w Dolnym Adrspach - świeże i bardzo smaczne dania, otwarte do późna! Dziękujemy za gościnę!