Drogi oscypek, tani scypek

Drogi oscypek, tani scypek

Zima minęła, mamy wiosnę, podhalańskie owce znowu wyszły na hale, a to oznaczać może jedno – oscypek produkowany według norm Unii Europejskiej powraca do Zakopanego.

Stolica Tatr usilnie zabiegała, aby oscypka zarejestrować jako produkt regionalny i kiedy to się wreszcie udało, pojawiły się komplikacje, a raczej, jak to często bywa, paradoksy – oscypek produkowany mógł być od tej pory wyłącznie z mleka owczego, według ścisłych standardów higienicznych i technicznych. No i górale mieli problem, bo przecież smak jest ważniejszy niż sposób produkcji. Prawo bywa  jednak twarde i ci, którzy normę unijną chcieli obejść, tradycyjnego oscypka sprzedawali pod postacią scypka, cypka, serka górskiego itp. Nierzadko robiono je z mleka krowiego i metodami domowymi oczywiście.
Oscypki, te prawdziwe wymagały dużo więcej pracy i były oczywiście droższe, a turyści mając do wyboru drogiego oscypka i taniego scypka wybierali tego drugiego.
Pocieszać może fakt, że w tym roku ceny tych oryginalnych oscypków ponoć nie wzrosną i cena nadal wynosić 25 zł, tańszy będzie bundz – 15 zł. Na zakopiańskich stoiskach i targowiskach z dnia na dzień przybywa owczego sera, pozostaje mieć nadzieję, że chętnych na nie również nie zabraknie.

Następny artykuł Historia nazwy Murzasichle

Komentarze

Zobacz również

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakieś pytania lub potrzebujesz wsparcia, skontaktuj się z naszym Biurem Obsługi Klienta


Dotrzyj do 3 mln turystów
Dodaj swój obiekt

Sprawdź naszą ofertę!