Green Velo: najlepsze trasy rowerowe w województwie podkarpackim

Green Velo: najlepsze trasy rowerowe w województwie podkarpackim

Podkarpacie na rowerze? Wcale nie musisz być wybitnym rowerzystą, by przemierzyć ten region na dwóch kółkach. Wybierz którąś z tras szlaku rowerowego Green Velo i poznaj przepiękne tereny województwa podkarpackiego.

Dlaczego warto wybrać właśnie rowerowe szlaki Green Velo? Jest to jeden z lepszych sposobów na aktywne wakacje, gdyż przemierzając należące do niego trasy, możesz przejechać z północy na południe naszego kraju. Całość liczy około 2000 kilometrów i obejmuje swoim zasięgiem teren pięciu województw: warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, lubelskiego, podkarpackiego oraz świętokrzyskiego.

Dzięki temu możesz dowolnie planować swoje wyprawy, wybierając na przykład którąś z wycieczek tematycznych. Green Velo zostało przygotowane właśnie z myślą o rowerzystach, więc omija drogi o dużym natężeniu ruchu, zamiast tego biegnie mniej uczęszczanymi szosami, ścieżkami rowerowymi lub rowerowo-pieszymi oraz drogami gruntowymi.

Zobacz, co warto wiedzieć o szlaku rowerowym Green Velo:

  • Trasy oznakowane są charakterystycznymi pomarańczowymi tabliczkami z metalu. Organizatorzy umieścili też informacje o zmianie kierunku szlaku, przecięciu z inną trasą oraz utrudnieniach, jakie napotkasz po drodze.

  • Na szlaku znajdziesz Miejsca Obsługi Rowerzystów, czyli odpowiednio oznakowany obszar z wiatami, punktami widokowymi, często również toaletami, gdzie możesz zatrzymać się podczas wycieczki, zjeść i odpocząć. Wskazówki, jak do nich dotrzeć, także znajdują się przy pokonywanych trasach.

  • Dla turystów korzystających z Green Velo przygotowano aplikację na smartfona, choć warto mieć ze sobą również tradycyjną, papierową mapę.

fot. athree23 / Pixabay.com CCo


Green Velo w województwie podkarpackim – ciekawe trasy


Tak naprawdę województwo podkarpackie nie zostało odkryte przez turystów. Większość wczasowiczów ciągnie w Bieszczady, zapominając, ile ciekawych miejsc jest tam jeszcze do zobaczenia. Przedstawiamy kilka ciekawych pomysłów rowerowych wycieczek szlakiem Green Velo.

Wycieczka szlakiem galicyjskich miasteczek


Proponowana trasa liczy około 32,5 kilometra. Prowadzi przede wszystkim lokalnymi drogami asfaltowymi, przy której umieszczono wszystkie najważniejsze znaki, ułatwiające zorientowanie się w terenie.

Szlak został wytyczony w formie pętli, której umowny początek znajduje się w miasteczku Błażowa. Inne miejscowości na trasie to Piątkowa, Harta, Dynów, Ulanica i Futoma. Wycieczka będzie okazją do poznania dawnych cichych galicyjskich miasteczek i przyrody Podkarpacia. Najwięcej czasu warto spędzić w Błażowej, gdzie koniecznie trzeba obejrzeć miejsce zabytki. Należą do nich neogotycki kościół św. Marcina, dwór powstały na przełomie wieków XVIII i XIX – wraz z otaczającym otaczającym go parkiem – oraz stary cmentarz żydowski. Polecamy też wizytę w Społecznym Muzeum Ziemi Błażowskiej, gdzie zobaczysz, jak dawniej żyli okoliczni chłopi i mieszczanie, a także dowiesz się, czym się zajmowali na co dzień.

Z Błażowej należy później udać się przez Piątkową do Harty, gdzie można zobaczyć zabytkowy młyn i dzwonnicę. Kolejny dłuższy przystanek warto zrobić w Dynowie, dawnym wielokulturowym miasteczku. O jego przeszłości świadczą zabytki architektoniczne, w tym zabudowa rynku, kościół św. Wawrzyńca oraz dwa żydowskie cmentarze. Największą miejscową atrakcję stanowi jednak stacja Przeworskiej Kolejki Wąskotorowej. Kolej kursuje w lecie na 46-kilometrowej trasie, biegnącej przez malownicze Pogórze Dynowskie. Ciekawostkę stanowi tam liczący ponad pół kilometra tunel – jedyna taka konstrukcja, jaką można spotkać na trasie kolei wąskotorowej.

Dynów znajduje się w połowie całej pętli. Wyjeżdżając z miasteczka należy kierować się do Ulanicy i Futomy. Później ponownie wjeżdżasz do Piątkowej, skąd już blisko do Błażowej (około 3 kilometry).

fot. Antranias / Pixabay.com CC0

Wycieczka szlakiem kultur pogranicza


Długość szlaku wynosi niespełna 50 kilometrów – jest to pętla z Lubaczowa. Trasa biegnie lokalnymi drogami asfaltowymi, więc nie powinna stanowić dużego wyzwania dla rowerzystów. Najważniejsze miejscowości, przez które będziesz przejeżdżać, to Lubaczów, Wielkie Oczy, Kobylnica Ruska, Tuchla i Opaka.

Jeśli zdecydujesz się na wycieczkę szlakiem kultur pogranicza, zobaczysz tereny, gdzie przez weki obok siebie żyli wyznawcy różnych wyznań. Zobaczysz tam ślady katolików, grekokatolików i żydów, a przede wszystkim piękne krajobrazy, jakich nie ma w żadnym innym zakątku kraju. Na początek rozejrzyj się jednak po Lubaczowie. Jest to malownicze miasteczko z urokliwym ryneczkiem, przy którym znajduje się XIX-wieczny ratusz z wieżyczką. Warto obejrzeć też zabytkową cerkiew św. Mikołaja i cmentarz żydowski. Zainteresowani zgłębieniem dziejów i tradycji Ziemi Lubaczowskiej, polecamy wizytę w Muzeum Kresów!

Z Lubaczowa kieruj się do miasteczka Wielkie Oczy, które oddalone jest od niego o około 17 kilometrów. Zobaczysz tam jedyną w Polsce cerkiew o konstrukcji szkieletowej oraz sanktuarium maryjne. Oprócz tego w miasteczku zobaczysz również dawne synagogi i cmentarz żydowski, ostatnie pamiątki po mieszkańcach wyznania mojżeszowego. Ciekawym zabytkiem jest budynek dawnego dworu obronnego z XVII wieku, w którym obecnie mieści się siedziba władz gminy oraz ośrodek kultury.

Wyjeżdżając z Wielkich Oczu w kierunku Kobylnicy Ruskiej, warto zatrzymać się w rezerwacie przyrody „Moczary”, chroniącym rzadko występujące gatunki roślin. Teraz będziesz powoli kierować się w stronę Lubaczowa – po drodze znajdują się Tuchla, Miękisz Nowy, Nowa Grobla i Opaka. Warto wiedzieć, że masz też możliwość wydłużenia wycieczki – jeżeli w Tuchli skręcisz do Wysocka, zobaczysz dawny pałac króla Jana III Sobieskiego.

fot. 6568315 / Pixabay.com CC0

Wycieczka kresowym szlakiem

 

Proponowana trasa liczy tylko 32,5 kilometra, jednak jej pokonanie może być momentami kłopotliwe. Szlak biegnie bowiem nie tylko trasami asfaltowymi, ale również szutrami i drogami dość piaszczystymi. Warto jednak podjąć wyzwanie, gdyż szlak jest niezwykle malowniczy.

 

Wycieczka kresowym szlakiem to pętla z Horyńca-Zdroju, znanego podkarpackiego uzdrowiska słynącego z siarczkowych źródeł mineralnych. Z ich właściwości korzystali podobno Jan III Sobieski i Marysieńka, choć kuracjusze odkryli to miejsce pod koniec wieku XIX. Koniecznie znajdź tam czas na spacer po Parku Zdrojowym, w którym zlokalizowana jest pijalnia wód mineralnych wraz z kawiarnią. Wśród innych miejsc wartych zobaczenia w Horyńcu-Zdroju znajduje się Pałac Ponińskich (obecnie sanatorium „Bajka”), dawny teatr dworski (siedziba Gminnego Ośrodka Kultury i informacji turystycznej), kościół zdrojowy, który do drugiej wojny światowej służył jako cerkiew greckokatolicka, oraz kościół i klasztor franciszkanów. Jest to XVIII-wieczna budowla z rokokowym ołtarzem i oryginalnymi freskami, zdobiącymi łuk tęczowy oddzielający prezbiterium od nawy kościoła.

Jak widzisz, w niewielkim Horyńcu-Zdroju jest wiele interesujących zakątków. Po obejrzeniu polecanych miejsc, udaj się w kierunku Pałacu Ponińskich, a później jedź do wsi Radruż. Miejscowość oddalone jest o niecałe 4 kilometry, a słynie z zabytkowej drewnianej cerkwi wpisanej na listę dziedzictwa UNESCO. Jak mówią dostępne źródła, jest to najstarsza świątynia greckokatolicka w Polsce, wybudowano ją bowiem w XVI wieku. Co ciekawe, cerkiew pełniła kiedyś funkcje obronne, o czym świadczy jej masywna struktura oraz obecność wieży obronnej. Kompleks określany był nawet jako Chłopska Warownia, w której mieszkańcy okolicznych wsi chronili się przed najazdami Tatarów. Jednak to, co najbardziej zachwyca, kryje się w środku. Wnętrze cerkwi zdobią bowiem przepiękne polichromie, warto przyjrzeć się też ikonostasowi i innym elementom wyposażenia. Cerkiew w Radrużu można zwiedzać przez cały tydzień, warto jednak wcześniej skontaktować się z miejscowym przewodnikiem.

Po przerwie na zwiedzanie cerkwi czas ruszyć w dalszą drogę. Z Radruża szlak prowadzi przez tereny leśne, gdzie możesz spotkać dzikie zwierzęta. Warto więc zachować czujność. Kolejną miejscowością na trasie jest Huta Kryształowa, która słynęła niegdyś z manufaktury szkła. W XVIII wieku powstawały tam kryształowe żyrandole, świeczniki i inne kunsztowne wyroby, stąd też ciekawa nazwa wsi. Dzisiaj próżno szukać śladów warsztatu, dlatego możesz jechać dalej do Baszni Dolnej i Horyńca-Zdroju.

fot. bertvthul / Pixabay.com CC0

Następny artykuł Jak ustrzec się przed...

Komentarze

Zobacz również

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakieś pytania lub potrzebujesz wsparcia, skontaktuj się z naszym Biurem Obsługi Klienta


Dotrzyj do 3 mln turystów
Dodaj swój obiekt

Sprawdź naszą ofertę!