Hotel dla dorosłych, jak znaleźć swoją niszę?
Coraz więcej obiektów noclegowych zdaje sobie sprawę z tego, jak ważne jest to, by się wyróżnić spośród setek innych podobnych miejsc, do których mogą trafić nasi potencjalni goście. Dziś strefa SPA czy bezpłatne wifi to za mało, by przyciągnąć klienta. Trzeba znaleźć swoją niszę, specjalizację, by znaleźć swą unikalną cechę.
Z jednej strony można stworzyć odpowiednie warunki, które będą idealne dla rodzin z dziećmi. Specjalne miejsca i strefy dla najmłodszych, sale zabaw z nianią – na takie udogodnienia można liczyć nie tylko w hotelach, ale i centrach handlowych i innych miejscach przestrzeni publicznych. A co z osobami, które dzieci z różnych względów nie mają albo wręcz przeciwnie – chcą odpocząć od swoich latorośli i spędzić pierwszy od wielu tygodni wolny weekend bez dzieci? Bez głośnej zabawy, bez płaczu, krzyków.
Tu są dwa wyjścia – albo tworzymy przestrzeń w hotelu, w której takie miejsca się znajdują, albo cały nasz obiekt dedykujemy wyłącznie dla dorosłych. W pierwszym przypadku strefę „child free zone” można ograniczyć czasowo, i wyłączyć ją na przykład w okresie świątecznym. W drugim przypadku – niezależnie od pory dnia czy roku możemy mieć pewność, że w sąsiedztwie nie spotkamy rozbieganych, radosnych i głośnych dzieci.
W naszych kraju funkcjonują już hotele tylko dla dorosłych, adresowane do osób, które cenią sobie spokój, relaks, i totalne odprężenie od pracy, stresu, miejskiego zgiełku i… radosnych okrzyków własnych pociech. Przecież nadrzędnym celem wizyty w takim obiekcie jest – odpoczynek. By go osiągnąć, potrzebne są idealne warunki. Wydaje się więc, że w hotelu „children free” łatwiej o stworzenie swoistej oazy spokoju.
Tu są dwa wyjścia – albo tworzymy przestrzeń w hotelu, w której takie miejsca się znajdują, albo cały nasz obiekt dedykujemy wyłącznie dla dorosłych. W pierwszym przypadku strefę „child free zone” można ograniczyć czasowo, i wyłączyć ją na przykład w okresie świątecznym. W drugim przypadku – niezależnie od pory dnia czy roku możemy mieć pewność, że w sąsiedztwie nie spotkamy rozbieganych, radosnych i głośnych dzieci.
W naszych kraju funkcjonują już hotele tylko dla dorosłych, adresowane do osób, które cenią sobie spokój, relaks, i totalne odprężenie od pracy, stresu, miejskiego zgiełku i… radosnych okrzyków własnych pociech. Przecież nadrzędnym celem wizyty w takim obiekcie jest – odpoczynek. By go osiągnąć, potrzebne są idealne warunki. Wydaje się więc, że w hotelu „children free” łatwiej o stworzenie swoistej oazy spokoju.
W Polsce z powodzeniem funkcjonują hotele, które stworzyły specjalne strefy tylko dla dorosłych, które mogą służyć wyciszeniu, relaksowi czy nawet medytacji. Z drugiej strony w takich miejscach goście nie muszą się krępować przy dzieciach w basenach, saunach, gdzie obowiązuje zasada textile-free.
fot. Engin_Akyurt / Pixabay.com CC0
Komentarze