Kajakowa wyprawa po rzece Dajnie

Dajna to malownicza rzeka na Pojezierzu Mrągowskim. Specjalnie dla wielbicieli kajaków utworzono tu oznakowany szlak, który prowadzi przez Piecki, Mrągowo, Kiersztanowo i Pilec aż do Świętej Lipki. Trasa nie jest długa – dystans 36 kilometrów będzie odpowiedni nawet dla mniej doświadczonych kajakarzy – jednak momentami, ze względu na rzeczne płycizny i silny wiatr na jeziorach, może stać się uciążliwa.

Nie masz własnego kajaka? Wypożycz go! Tutaj znajdziesz oferty wypożyczalni sprzętu w regionie, wejdź: Wypożyczalnie na Mazurach

Przygodę z kajakiem na Dajnie najlepiej zacząć w Pieckach, w pobliżu przystani PTTK na jeziorze Wągiel. Na rzekę wpłynąć można dopiero po pokonaniu całej długości akwenu. Następnie trasa prowadzi do wsi Wierzbowo i Jeziora Wierzbowskiego. W miejscowości w kilku miejscach trzeba przenosić kajaki, dlatego niektórzy spływ kajakowy Dajną zaczynają dopiero na tym jeziorze.

Dajna łączy Jezioro Wierzbowskie z jeziorem Czos, nad brzegami którego ulokowało się malownicze Mrągowo. Będzie to więc świetna okazja do zrobienia krótkiej przerwy na posiłek oraz zwiedzanie miasta. Dajna płynie przez wschodnią część Mrągowa, łącząc Czos z Jeziorem Czarnym. Przed wpłynięciem na akwen, na wysokości gospodarstwa rybackiego konieczne będzie przeniesienie kajaków przez jego teren. Za bramą struga wpływa już do jeziora. Po powrocie na trasę trzeba kierować się ku północy, mijając kąpielisko, molo oraz hotel.

Ujście rzeki znajduje się na północno-wchodnim krańcu akwenu. Można je łatwo przeoczyć, ponieważ kryje się wśród wodnych zarośli. Jednak po wpłynięciu na nie, przed oczami turystów rozciągnie się malownicze rozlewisko. Podążając dalej, napotkają oni niski mostek – w tym miejscu należy po prostu przenieść kajak. Kolejną przeszkodą jest płytkie rzeczne koryto, którego głębokość nie przekracza pół metra. Taka trasa wiedzie do samego jeziora Kot. By nie zboczyć ze szlaku, trzeba odbić ku zabudowaniom.

Wolisz poznawać szlaki kajakowe na Mazurach pod okiem przewodnika? Skorzystaj z oferty firm organizujących wodne wyprawy, zobacz: Spływy i rejsy na Mazurach

Szlak Dajny zaprowadzi kajakarzy na jezioro Juno, wyróżniające się malowniczym otoczeniem. Stąd nurt poprowadzi do wsi Kiersztanowo i Jeziora Kiersztanowskiego. W miejscowości znajduje się przystań z polem biwakowym, więc warto zatrzymać się tu chwilę, by odpocząć, bo w perspektywie jest przepłynięcie całego akwenu! W tym miejscu płynie się naprawdę dobrze, jednak po kilku kilometrach rzeka znowu staje się płytka, trzeba też uważać na kamieniste dno i pnie powalonych drzew.

Później rzeka wpływa na jezioro Śpigiel i uchodzi stamtąd na północy. Zmienia się też krajobraz – kajakarze otoczeni są łąkami i polami uprawnymi. Stąd już blisko do wsi Pilec, w której znajduje się młyn i elektrownia wodna. Przy zabudowaniach łódki należy przenieść, a następnie kierować się na jezioro Dejnowa. Trzeba je przepłynąć mając przed oczami strzeliste budynki kompleksu klasztornego w Świętej Lipce.