Kowno - atrakcje i ciekawe miejsca
Kowno jest drugim pod względem wielkości miastem na Litwie, podobnie jak Wilno - chętnie odwiedzane przez turystów z Polski. Ma niezwykle bogatą historię, o czy mogą świadczyć wspaniałe zabytki, które możemy tu podziwiać. Planujesz wyjazd na weekend i nie masz pomysłu? Kowno zaprasza!
Kowno jest miejscowością położoną u zbiegu Niemna i Wilii. Początki miasta wiążą się z wzniesioną w XIII w. pierwszą na Litwie murowaną twierdzą obronną. Od XV w., po zakończeniu wojen z Krzyżakami, Kowno stało się ważnym ośrodkiem handlowym i wielkim portem rzecznym...W latach 1920-1940 Kowno było tymczasową stolicą Litwy, gdy przeniesiono ją tu z Wilna.
Na każdym kroku możemy spotkać ślady bogatej historii miasta. Są tu zarówno zabytki z czasów krzyżackich, czy też z okresu gotyku. Na zwiedzanie Kowna najlepiej jest wygospodarować sobie weekend - tak, by nic nie umknęło naszej uwadze.
Co warto zobaczyć w Kownie?
Bez wątpienia zwiedzanie powinniśmy rozpocząć od Kowieńskiej Starówki, na której znajdują się odbudowane wieże dawnej twierdzy szesnastowiecznego ratusza z cechami gotyku i baroku, pieszczotliwie zwanego "białym łabędziem". Spośród innych budowli Starówki uwagę przyciąga kościół Witolda oraz Dom Kupców Hanzyatyckich znany jako "Dom Pioruna". Jeśli chcemy trochę odpocząć od zwiedzania, to warto jest zajrzeć do miejscowej pijalni czekolady, znajdującej się w charakterystycznym pomarańczowym budynku. W zimowe dni można się tu rozgrzać i skosztować cukierniczych pyszności.
Kolejny punkt, który warto odwiedzić w Kownie to znajdujący się Nad Zatoką Kowieńską w Pažaislis barokowy kościół i klasztor kamedułów, gdzie każdego lata odbywają się cieszące się wielką popularnością festiwale muzyki klasycznej. To niezwykła uczta dla każego - dla miłośników muzyki, jak i każdego turysty odwiedzającego Kowno. Warto jest zatrzymać się tu choć na chwilę.
Do ciekawych miejsc należy również przedwojenna kolejka na Zieloną Górę, pochodząca z 1931 roku. Jest najstarszym funikularem na Litwie, prowadzącym od Muzeum Wojennego Witolda Wielkiego do Kościoła Zmartwychwstania Pańskiego. Warto jest się udać na Zieloną Górę, chociażby z tego względu, że rozciąga się stąd jeden z najpiękniejszych widoków na miasto.
Które muzea warto odwiedzić w Kownie?
Kowno jest prawdziwym miastem muzeów. Muzeum im. M.K.Čiurlionisa eksponuje obrazy wielkiego litewskiego geniusza stawianego na równi z M.Chagalem, K.Malewiczem. Muzeum Wojskowe im. Witolda Wielkiego zapoznaje z historią Litwy, wybitnymi osobistościami. Bezapelacyjnie jest z czego wybierać, a każde z tych miejsc kryje w sobie wiele tajemnic i ciekawostek związanych nie tylko z Litwą.
Miłych i niezapomnianych wrażeń zwiedzający doznają w jedynym na świecie "Muzeum Diabłów", gdzie zgromadzonych zostało ponad 3000 wizerunków tych fantastycznych postaci. Figury diabłów dotarły tu z różnych stron świata, w geście uznania dla życiowej pasji artysty. Przypadkowa kolekcja rozrosła się do rangi lapidarnego studium nad znaczeniem diabła w kulturach świata.
Inny charakter ma Muzeum IX Fortu. Jest to część twierdzy z okresu zaborów. W latach międzywojennych znajdowało się tu więzienie, natomiast w okresie nazistowskiej okupacji - obóz śmierci.
Ciekawostki związane z Kownem
Kowno jest także miastem studentów i sportowców: działa to 5 wyższych uczelni, trenuje dobrze znana w Europie drużyna koszykarska "Zalgiris", męska drużyna piłki ręcznej i inne.
W mieście jest dużo hoteli i domów gościnnych, kawiarni, dyskotek, klubów i nocnych barów. Laisves aleja - przeznaczona tylko dla pieszych główna ulica miasta jest jedną z najpiękniejszych ulic na Litwie.
Jak dojechać do Kowna?
Kowno znajduje się bardzo blisko Polski, dlatego też można tu dojechać niemal każdym środkiem transportu. Najlepiej skorzystać z własnego środku transportu. Jeśli nie mamy takiej możliwości, to nic straconego. Do tego wspaniałego litewskiego miasta kursują również pociągi oraz autokary. Warto w związku z tym zaplanować weekendowe zwiedzanie Kowna, najlepiej w połączeniu ze zwiedzaniem Wilna.
Źródło informacji: www.kaunas.lt
fot. EMiliu (pixabay.com, CC0)
Komentarze (1)