Atrakcje
- Centrum Krynicy to pasaż spacerowy, wzdłuż którego rozplanowano najciekawsze budynki uzdrowiska - Łazienki Borowinowe z 1881 roku, Stare Łazienki Mineralne z lat 1863-66 i jedna z najbardziej charakterystycznych budowli Krynicy – Pijalnia Główna z 1971 roku. Mieści się w niej sala koncertowa i oranżeria. Naprzeciwko znajduje się neorenesansowy Stary Dom Zdrojowy z 1889 roku z pijalnią wody "Mieczysław".
- Muzeum Nikifora - znajduje się w budynku "Romanówka". Nikifor, zwany Krynickim, właściwie Epifaniusz Drewniak (1895-1968) to znany w Polsce i na świecie malarz prymitywista, który tworzył w Krynicy w latach 50 – tych i 60 – tych.
- Popradzki Park Krajobrazowy zachęca do wypraw pieszych i rowerowych. Na jego terenie leży Jaworzyna Krynicka – węzeł szlaków turystycznych.
- Kolej gondolowa na Jaworzynę Krynicką – to najdłuższa i najnowocześniejsza tego typu kolejka w Polsce. Wkrótce Krynica ma szansę stać się nowoczesnym ośrodkiem sportów zimowych: narciarstwa zjazdowego, biegowego i snowboardu. Pokrywa śnieżna utrzymuje się tutaj co najmniej przez 5 miesięcy w roku. Na stokach Jaworzyny są 3 trasy zjazdowe o łącznej długości ok. 4 km.
- Diabelski kamień – to pomnik przyrody nieożywionej skała pochodzenia osadowego - piaskowiec. Swoim kształtem przypomina dużego pięciometrowej wysokości grzyba. Z tym pięciometrowej wysokości kamieniem wiąże się legenda o diable, który chciał zniszczyć cudowne krynickie źródło z życiodajną wodą. Przyniósł ten głaz aż z tatrzańskiej turni i niósł do Krynicy, uginając się pod jego ciężarem. Gdy dotarł do Jaworzyny, zapiał kur… i diabeł upuścił kamień, i czmychnął do piekła aż się zakurzyło! A kamienny grzyb leży tu po dzień dzisiejszy…
Imprezy
- Festiwal "Arii i pieśni" im. Jana Kiepury.
- Międzynarodowy Festiwal Gitarowy.
Historia
Rozwój Krynicy wiąże się z używaniem znajdujących się tu wód mineralnych w celach leczniczych już w połowie XVIII w. Pierwszą naukową analizę wody przeprowadza pod koniec tego wieku profesor Uniwersytetu Lwowskiego Haltazar Hacquet. W tzw. Małym Domku na początku XIX w. umieszczono pierwsze zakłady kąpielowe. W 1807 r. Krynica została nazwana urzędowo zdrojem kąpielowym i zaczął tu wkrótce ordynować pierwszy stały lekarz. Porządkowano otoczenie – budowano drogi, łączące uzdrowisko ze światem, zakładano park zdrojowy, cembrowano zdroje. Wodę mineralną w postaci butelkowanej już 1810 r. wysyłano w świat w ilości 15 000 flaszek rocznie. W okresie wojen napoleońskich uzdrowisko w Krynicy mocno podupadło, odrodzenie zawdzięcza ojcu polskiej balneologii profesorowi Uniwersytetu Jagiellońskiego Jozefowi Dietlowi, który działał tu od 1856 r. Już dwa lata później ofertę modernizowanego kurortu poszerzono o stosowanie kąpieli borowinowych.
W tym okresie powstały takie obiekty uzdrowiskowe jak: Stare Łazienki Mineralne, Stare Łazienki Borowinowe, Dom Zdrojowy, drewniana Pijalnia Główna z deptakiem, liczne pensjonaty i teatr modrzewiowy, gdzie występowały takie sławy jak Ludwik Solski czy Helena Modrzejewska. Do rozwoju uzdrowiska przyczyniło się również wybudowanie w 1876 r. linii kolejowej do Muszyny, przedłużonej w 1911 r. do Krynicy.
To wszystko sprawiło, że już końcu XIX w. Krynica była modnym i elitarnym miejscem pobytu i spotkań wielu sławnych Polaków. Gościli tu miedzy innymi J. Matejko, A. Grottger, H. Sienkiewicz, J. I. Kraszewski. W okresie międzywojennym przebywali tu także W. Reymont, J. Tuwim czy K. I. Gałczyński. Słynny tenor Jan Kiepura miał tu nawet własną willę o nazwie "Patria".
Po I wojnie światowej uzdrowisko przejęły władze polskie. Krynica dalej się rozwijała. Powstały wtedy "Nowe Łazienki Mineralne", pensjonat "Lwigród" czy "Nowy Dom Zdrojowy". Zbudowano schronisko na Jaworzynie Krynickiej i kolejkę na Górę Parkową, stadion zimowy i tor saneczkowy. Krynica stała się wtedy także ośrodkiem sportów zimowych, odbyły się tu m.in. Mistrzostwa Europy w saneczkarstwie i Mistrzostwa Świata w hokeju na lodzie.
Druga wojna światowa i okres okupacji przerwały rozwój uzdrowiska, które odżyło znowu po wojnie - powstały nowe sanatoria branżowe, efektowny zakład przyrodoleczniczy, pijalnia główna z salą koncertową, korty tenisowe, boiska. Krynica stała się największym kurortem w zespole Uzdrowisk Krynicko-Popradzkich. Woda ze źródeł: "Mieczysław", "Jan", "Słotwinka", "Józef", "Tadeusz", "Zuber", "Kryniczanka" leczy choroby układów trawienia, moczowego, krążenia i oddechowego. Ostatnie lata to intensywny rozwój bazy sportowo-rekreacyjnej. Największą inwestycją Polski południowej było uruchomienie kolei gondolowej na Jaworzynę Krynicką z towarzyszącą jej siecią tras narciarskich oraz budowa hali sportowo-widowiskowej ze sztucznym lodowiskiem.
Pierwsze wzmianki o Krynicy pochodzą z XVI w. Wtedy to biskup Maciejewski nadał swemu poddanemu Dankowi prawo założenia wsi Krynicy w 1547 r. Nazwa Krynicy pochodzi zapewne od zdroju wypływającym tuż pod obecnym parkiem zdrojowym. Z wodą wiąże się również herb miasta – dzban. Według legendy krynickie źródło od wieków miało właściwości lecznicze. Zawdzięcza mu życie pewien rycerz powracający z wojennej wyprawy. Na głos pokornej modlitwy pasterki, która znalazła rannego w lesie, objawiła się Matka Boska i nakazała obmyć jego rany w znajdującym się obok chłodnym zdroju. Rycerz cudownie ozdrowiał, a na tym miejscu postawiono figurę Matki Bożej Królowej Krynickich Zdrojów. Dziś stoi tu statuetka Matki Bożej Łaskawej wg projektu Artura Grottgera.
Krynica Górska to najsłynniejsze polskie uzdrowisko położone w malowniczej dolinie rzeki Kryniczanki i jej dopływów pomiędzy grzbietami Beskidu Sądeckiego i Niskiego. Miasteczko leży u podnóża Góry Parkowej na nasłonecznionych południowych stokach górskich, co zapewnia tu doskonałe warunki do uprawiania turystyki, jak również narciarstwa alpejskiego i klasycznego w okresie zimowym. W krynickim powietrzu wyczuwa się fitoncydy – olejki eteryczne mające działanie uodporniające i bakteriobójcze. Skład powietrza, wolnego od zanieczyszczeń, wykazuje zmniejszoną zawartość jodu i zwiększoną ozonu, co jest istotne przy leczeniu niektórych chorób. Jeżeli do tego dodamy obecność wód leczniczych – ponad 20 ujęć – konkluzja jest jasna – warto tu przyjechać!
Przepiękne miejsce, bardzo spokojne i czyste. Sporo atrakcji dla całej rodziny.