Domowo, ciepło, rodzinnie. Może to nie 5 ani 4 gwiazdkowy hotel, ale za tak niewielką cenę oferta obejmuje miłe, ciepłe, schludne/ czyściutkie pokoje z przytulnym wykończeniem w drewnie, z przepięknymi widokami (nam trafił się widok ślicznie oświetlonej po zmroku Kotelnicy w Białce Tatrzańskiej), plus schludna, czyściutka łazienka, plus bezpieczny, wygodny parking + same plusy :-). A już jedzenie - prawdziwie domowe, swojskie, urozmaicone, przepyszne, + desery owocowe i własne - doskonałe wypieki. No i plus przesympatyczna Gospodyni, naprawdę można poczuć się jak w domu, jak u Rodziny (i to nie u takiej, z która najlepiej się wychodzi na zdjęciach :-). Jeśli ktoś dobrze się czuje w spokoju, nie brak mu odgłosów przejeżdżających pod oknem samochodów i wesołych :-) turystów, nie potrzebuje hotelowych "luksusów" - a lubi rodzinną atmosferę, domową kuchnię - będzie się naprawdę dobrze "U Beatki" czuł. Na narty blisko - a czy mam dojechać samochodem 2 km z końca Białki (chyba że ktoś lubi a i ma kondycję nosić sprzęt na plecach), czy 4 z Trybsza -to żadna różnica! Przynajmniej silnik się lepiej rozgrzeje! A Pani Beatce, wszystkim Gospodarzom serdecznie dziękuję za wspaniały odpoczynek! Wrócę tam na pewno! :-)
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Polecam:
- dla par
- dla rodzin
- dla seniorów
Ocenił standard:
-
pokoje:8/10
-
łazienki:8/10
-
obsługa:10/10
-
lokalizacja:10/10
-
jakość do ceny:10/10
-
zgodność z ofertą:10/10