przesympatyczni gospodarze, chcący "dogodzić" swoim gościom. W obiekcie akurat trafiłyśmy na przerwę między gośćmi, a mimo tego gospodyni chciało się dla naszej dwójki gotować. Ze śniadań nie korzystaliśmy. Nasz pobyt wypadł dzień po nawałnicy nad Białką i Bukowiną. W pokojach popaliły się telewizory. Nam to absolutnie nie przeszkadzało, bo wolimy inny typ rozrywek. Daję odrobinkę niższą ocenę za lokalizację, ale wiem, że to nie do końca sprawiedliwe. Blisko do term, sklepu, nad rzekę. Drobnym problemem może być położenie przy głównej ulicy. Praktycznie cały czas jeżdżą nią samochody. No, ale większość domów w Białce jest położona w ten sposób. Wróciłam zadowolona i wypoczęta. Chętnie jeszcze odwiedzę kiedyś pensjonat U Kuby. Pozdrowienia od kuzynek z Krakowa.
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Ocenił standard:
-
pokoje:8/10
-
łazienki:8/10
-
obsługa:10/10
-
wyżywienie:8/10
-
lokalizacja:6/10
-
jakość do ceny:10/10
-
zgodność z ofertą:10/10