Pokoje Gościnne Ada

Do Białogóry jeździmy z mężem z przerwami od kilkunastu lat, przedtem z wnukami, tym razem byliśmy sami - i po raz pierwszy w Adzie (rezerwując to miejsce w ostatniej chwili). I tu czekał na nas czysty, zadbany i przestronny pokój ze świetnie wyposażonym aneksem kuchennym; bardzo wygodne materace na rozkładanej kanapie, ładny balkon ze stolikiem i krzesełkami. Mnóstwo szczegółów w urządzeniu pokoju, aneksu i balkonu, a także otoczenia wokół domu, niezwykle starannie przemyślanych przez miłą Panią Domu i nie spotykanych gdzie indziej (np. ściereczki do naczyń, pudełeczko z nićmi i igłami, na balkonie suszarka do ubrań i klamerki). I tylko ręczniki kąpielowe należy przywozić własne, jako osobiste wyposażenie. Lokalizacja świetna, w połowie ulicy Osiedlowej, na uboczu, blisko do lasu, ale też i do centrum miasteczka. Świeże pieczywo i mnóstwo innych produktów w sklepiku na Brzozowej tuż obok, naprzeciwko domu. Więc teraz już gdzie indziej nie będzie nam tak dobrze - a niestety zwykle nie jesteśmy w stanie rezerwować miejsc z dużym wyprzedzeniem...