Nie wyobrażam sobie lepszego miejsca na pobyt w Białowieży niż u Pani Heleny pod dziką gruszą. Tak jak już ktoś napisał, pojedzie się tam raz, a potem się tam wraca. My już tak wracamy od 6 lat. Cudowne miejsce bardzo blisko puszczy. Do centrum Białowieży też niedaleko. Piękny ogród, w którym można godzinami odpoczywać po dniu spędzonym na rowerze, wsłuchiwać się w dżwięki natury...No i jest mój ulubieniec- kocurek Filip. No i najważniejsze- nasza kochana pani Helenka :) Co roku dodajemy dni do naszego pobytu, a i tak nam mało. Już tęsknię za tym miejscem i szczerze polecam.
Wyjazd: w parze
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Polecam:
- dla par
- dla rodzin
- dla seniorów
Ocenił standard:
-
pokoje:10/10
-
łazienki:10/10
-
obsługa:10/10
-
lokalizacja:10/10
-
jakość do ceny:10/10
-
zgodność z ofertą:10/10