Gąsienicówka

Komunikacja to podstawa funkcjonowania w cywilizowanym świecie. W naszym pokoju też chwilami było zimno ale zgłosiliśmy to właścicielom i dostarczyli po prostu farelkę. CHyba też sami nie wiedzieli o tym, że w pokoju bywa zimno a było wtedy kiedy wieje wiatr- zaczęli szukać przyczyny tego i okazało się, że mają ocieplenie do poprawki. Ale bez problemu właśnie dostałyśmy sprytną farelkę i już było ciepło. A gospodarz będzie się zajmował naprawą tego problemu więc myślę, że w przyszłym sezonie będzie OK.:) Jako formę gratyfikacji otrzymałyśmy zaproszenie na sympatyczny kulig: śliczne widoki, cieplutkie kożuchy do przykrycia , ognisko i fantastyczna przejażdżka . Dom czyściutki i raczej ciepły (poza tym naszym pokojem:) Samo miejsce polecam dla tych, którzy zaczynają uczyć się jazdy na nartach ponieważ 20 m od domu znajduje się wyciąg właśnie świetny do nauki: niedrogi (20 zł 12 wjazdów), spokojny, niezatłoczony. Ogólnie pobyt bardzo udany.