Eugeniusz Misiło
10
Dodał: Ponad rok temu
Byłem w czerwcu 2016 r., jestem historykiem, dużo jeżdżę po Polsce w poszukiwaniu materiałów do książki. Mając do wyboru hostel w Bydgoszczy za 100 zł czy pensjonat Rafcar, wybrałem ten drugi i nie żałuję. Plusy, to jakość obsługi, gościnność właścicieli, lokalizacja (stare miasto Fordonu miedzy synagogą a kościołem) i wyposażenie (nowy pokój, gustownie urządzona łazienka, w pełni wyposażona kuchnia, można gotować, zrobić śniadanie i kolację, jest pralka i suszarka, a przede wszystkim czysto!). Tuż obok duży parking dla gości i oddzielnie na zamykanym bramą dziedzińcu, jeśli będziecie mieszkać w oddzielnym domku, gdzie zmieści się każde auto. Tuż za rogiem przy Rynku rodzinne bistro, w którym do godz. 19 podają domowe pysze obiady (polecam żeberka i file z kluskami śląskimi i surówką oraz naleśniki) w cenie 12 zł, a dwa kroki dalej "Dom chleba", gdzie z rana można kupić świeże pieczywo i obowiązkowo trójkątne pączki z jabłkiem. Dojazd do Bydgoszczy znakomity. Przy odrobinie szczęścia możecie mieć za sąsiadów-gości pensjonatu Greków, wesoły i towarzyski naród, który poczęstuje greckim, lokalnym specjałem i umili pobyt po całym dniu ciężkiej pracy. Polecam! Eugeniusz
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Ocenił standard:
-
pokoje:10/10
-
obsługa:10/10
-
lokalizacja:10/10
-
jakość do ceny:10/10