Właśnie wróciłem z przepięknych Bieszczad z Zimowego maratonu bieszczadzkiego.Miejsce w którym nocowałem można określić tylko jednym słowem-REWELACJA.Czyściutko,przytulnie,przepięknie.Żałuję tylko że nie poznałem właścicielki gdyż była poza domem natomiast gospodarz wzór spokoju,kultury i bardzo gościnny.Oczywiście wracam tam w Czerwcu na festiwal biegu rzeźnika i mam nadzieję poznać właścicielkę.Gorąco polecam ten obiekt i prośba do właścicielki o pokój numer 1 w Czerwcu
Wyjazd: w parze
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Polecam:
- dla par
Ocenił standard:
-
pokoje:10/10
-
łazienki:10/10
-
obsługa:10/10
-
lokalizacja:10/10
-
jakość do ceny:10/10
-
zgodność z ofertą:10/10