Pokoje gościnne przy plaży - właściciel obiektu (obiekt 102146)

Odpowiedź właściciela obiektu:

Pani Justyno,
Dziękuję za opinię, ale wydaje mi się, że nie zna Pani sprawy w całości, a tylko z relacji Pani mamy.
Nie z Panią dokonywałam rezerwacji, a z Pani mamą i z nią poczyniłem ustalenia dotyczące rezerwacji.

Otóż w dniach 18.07-24.07 dwupokojowe, czteroosobowe studio wynajęła przyjaciółką Pani mamy. Pani mama w kilka godzin póżniej zadzwoniła do mnie z pytaniem o możliwość pobytu w tym samym terminie co jej przyjaciółka dla trzech osób i niemowlaczka.
Zaproponowałam jej do wynajęcia tańszy apartament czteroosobowy i droższe dwupokojowe, pięcioosobowe studio, które było wolne w dniach 18.07-25.07.
Pani mama wybrała droższe rozwiązanie i w dłuższym terminie. Czyli wynajęła droższy, bo większy lokal przeznaczony dla pięciu osób i w dłuższym terminie niż pobyt przyjaciółki.
W przelewie zadatku dokładnie określiła jaki lokal w jakim terminie rezerwuje.
Ponieważ w czasie rozmowy zauważyłam, że przyjaciółka Pani mamy wyjedzie wcześniej , Pani mama stwierdziła, że mąż załatwi sobie urlop na ten dzień. Podkreśliłam jej, że za czas rezerwacji trzeba będzie zapłacić nawet jeżeli nie będziecie Państwo mogli zostać do 25.07.
Pani mama zarezerwowała dwupokojowe, pięcioosobowe studio w dniach 18.07-25.07 i przesłała mi zadatek przelewem bankowym z taką adnotacją ( proszę sprawdzić na rachunku bankowym Pani taty).
W trakcie rozmowy telefonicznej zaproponowałam dodatkowe wyposażenie dla małego dziecka( nieodpłatnie) łóżeczko z pościelą, fotelik do karmienia i wanienkę i te ustalenia telefoniczne zostały zrealizowane.
Państwo 18.07 przyjechaliście do zarezerwowanego studia i przebywaliście do 24.07.
W tym czasie nie zgłaszaliście żadnych uwag odnośnie wyposażenia lokalu, czy ceny za niego. Jeżeli nie spełniał lokal Państwa oczekiwań mogliście z niego zrezygnować, a przecież zapłaciliście mi za cały pobyt, co oznacza, że zaakceptowaliście lokal.
Drugiego dnia poinformowaliście mnie, że Pani tata musi na poniedziałek wrócić do pracy i wyjedziecie w niedzielę. Zaproponowałam Państwu, że będę starała się wynająć na tę jedną dobę studio i jeżeli się to uda wówczas zwrócę Państwu zapłatę za te jedną dobę.
Niestety mimo wielu poszukiwań i długiego czasu nie udało się nikogo znaleźć w Państwa miejsce. Studio w dniach 24.07-25.07 stało niewykorzystane.
Goście nad morze w okresie wakacyjnym rzadko przyjeżdżają tylko na jedną dobę.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami art.38 ust. 12 ustawy z dnia 30.05.2014 r. O prawach konsumenta i braku możliwości odstąpienia od umowy zawartej o świadczenie usługi zakwaterowania klient jest obowiązany albo skorzystać z zarezerwowanych dni, albo zwrócić za nieodbyty nocleg.

Być może Pani mama niefrasobliwie zawarła umowę i do końca nie przewidziała jej konsekwencji, ale o to proszę zapytać mamę.

Korzystaliście Państwo z moich usług przez sześć dni, widzieliście jakie są warunki i ile to kosztuje i nie było żadnych uwag, a gdy na Państwa żądanie nie wypłaciłem kwoty za ostatni dzień rezerwacji wystawiliście mi nieprzychylną opinię.

Nie ukrywam, że jest mi przykro i być może o to właśnie Pani chodziło.
.
Nie zmuszałam Pani mamy do wynajmowania u mnie lokali, to była jej wola. To ona zaakceptowała lokal, cenę i termin Państwa pobytu.

Ja starałam się jak zawsze, aby moi goście mile spędzili czas i byli zadowoleni o czym świadczą poprzednie opinie.


Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia