Przywitanie z otwartymi ramionami, a pożegnanie ? po prostu bez pożegnania :) W pokojach dużo kurzołapów, do niczego niesłużących a brakuje np. miejsca na powieszenie ręczników w łazience, brakuje ciepłej wody. Łóżka w wystającymi listwami, uwierającymi podczas spania. Auto postaw ale raczej nie używaj :), bo się niszczy trawka :) - ogólnie da się wytrzymać. Problem z otrzymaniem potwierdzenia zapłaty za wypoczynek oraz opłat klimatycznych.
Wyjazd: rodzinny
2 osoby oceniły opinię jako pomocną
Ocenił standard:
-
pokoje:2/10
-
łazienki:2/10
-
obsługa:4/10
-
lokalizacja:6/10
-
jakość do ceny:4/10
-
zgodność z ofertą:2/10
Odpowiedź właściciela obiektu:Pani Aniu odpowiadając Pani na stwierdzenie ,że" było bez pożegnania" ,to istnieje taki nie pisany zwyczaj iż,osoba wyjeżdżająca przychodzi się pożegnać szkoda ,że nie znała Pani takiego zwyczaju, w soboty są zmiany turnusów i nie mogę być wszędzie przykro ,że odjechaliście Państwo bez słowa
W pokojach są tematyczne akcenty wystroju rozumiem ,że nie każdemu mogą się podobać Dostała Pani taką informację iż można wystawić na korytarz to co się nie podoba i przeszkadza (trzeba było tak uczynić i byłoby po problemie ) .
W łazience są 4-wieszaki na które można powiesić ręczniki ,kosz na kosmetyki ,szafka oraz półka- to tyle .Nie zbyt wiem gdzie znajdowały się te uwierające listwy na łóżku?
Była Pani w okresie gdzie padały deszcze
stąd była prośba aby powoli wyjeżdżać ,nikt nie zabraniał używania auta.
Rachunek Pani dostała ,nie mogłam go Pani przynieś w trakcie sprzątania ale czy to problem z dostaniem rachunku?
Ja chciałabym tylko dodać Pani Aniu iż suszarką do włosów nie suszy się mokrych ręczników ,ani nie smaży w pokoju na przemyconych kuchenkach:)
Było nam bardzo miło gościć Państwa w swoim domu :) Pozdrawiam