Wynajem pokoi U Maćka

Nadawca listu nie umieďż˝ciďż˝ informacji o kodowaniu listu. Jeďż˝li masz problemy z wyďż˝wietleniem treďż˝ci, wyprďż˝buj najpopularniejszych kodowaďż˝:UTF-8ISO-8859-2windows-1250Dnia Czwartek, 22 Września 2016 21:36 Paweł Pankowski napisał(a)Witam wszystkich odwiedzających tą stronę. Mieszkam we Włocławku więc ze środkowego wybrzeża mam do dyspozycji sporo miejscowości. Jednak od kilku sporych lat urlopy spędzamy w Jantarze U Maćka. W tym roku gościliśmy właściciela dwa razy. W sumie byliśmy 13 raz w tym ośrodku. Są tam przyczepy jak wszyscy możemy zauważyć jak i różne pokoje. Małe jak i większe. Kiedy zaczynaliśmy naszą przygodę z Maćkiem były jeszcze przyczepy Polskie. Prawda. Były niezbyt pojemne - wiadomo Polskie....Jednak sukcesywnie właściciel inwestował w ośrodek i obecnie są wielkie holenderki. Mamy tu prysznic, toaletę, aneks kuchenny, sypialnię jak i salon. Oczywiście TV wraz z internetem. Pomysłowym było postawienie przy każdej przyczepie pawilonów by można było spokojnie się posilić na wolnym powietrzu. BARDZO DZIWI MNIE OPINIA WCZEŚNIEJSZEGO INTERNAUTY.Nie ma gąbki. poważny problem. Ja takie akcesoria mam ze sobą. Wiem, że jeżeli by Pan czy Pani poprosił o nią z pewnością by dostał. Jeżeli chodzi zaś o nieścisłość w zamówieniu ilości osób to dziwna sprawa. Wiem, że właściciel prowadzi zeszyt w którym zawsze wszystko ma zanotowane. Wiem, bo sam niejednokrotnie go widziałem. Nigdy nie miałem takiej sytuacji by mi się coś nie zgadzało. Dodam iż jeździmy co roku ze znajomymi w różnych składach i nigdy nie było problemu. Dla mnie jest to człowiek, który prędzej opuści parę zł niż by miał kogoś oszukać. Tak samo dziwi mnie opinia o bałaganie. Nie widziałem by którykolwiek właściciel ośrodka chodził i upominał wczasowiczów o posprzątanie przed przyczepą. Jest to nasz teren i nikt nie będzie mi mówił co gdzie mam położyć. Dodatkowo przed budynkiem mamy ogromny wybór sprzętu sportowego. Co prawda do wypożyczenia za opłatą ale przecież logiczne. Nic za darmo. To nie instytucja charytatywna. Posiłki są we własnym zakresie. Tu się nie wypowiadam. Jeżeli ktoś nie chce korzystać ze wspólnych garów może zabrać własne. Wiemy jak jest w takich ośrodkach. Norma, że nikt dla jaśnie pana nie postawi porcelany.ZAPRASZAM DO GOŁĘBIEWSKIEGO itp. hoteli.Wiem, że zawsze znajdzie się jaśnie państwo któremu coś usiądzie na nosie a winą obarczy kogoś innego. Znam wiele rodzin, które odwiedzają ten ośrodek co roku. Spotykamy się czasami i zawsze powraca się wspomnieniami do wakacji z przed roku.Wystarczy podać przykład zainteresowania ośrodkiem. W okresie wakacyjnym jest bardzo ciężko o miejsce.To chyba mówi za siebie.Oczywiście że każdy ma własną opinię lecz ja w 100% polecam ten ośrodek znajomym i w coraz szerszym gronie spotykamy się co roku. Przy okazji pragnę pozdrowić wszystkich tych, których poznałem i mam nadzieję na nie jedno wspólne spędzenie w naszym gronie czasu.