Konto usunięte
3.4
Dodał: Ponad rok temu
Wszędzie pająki i inne owady ale najgorsza łazienka do której trzeba było iść np nocą przez ciemne podwórze. Czystość sanitariatu poniżej krytyki choć przy tej ilości osób (3 pokoje) powinna być sprzątana kilka razy dziennie.
Wyjazd: rodzinny
11 osób oceniło opinię jako pomocną
Polecam:
- dla osób ze zwierzętami
Ocenił standard:
-
pokoje:4/10
-
łazienki:2/10
-
obsługa:4/10
-
lokalizacja:6/10
-
jakość do ceny:2/10
-
zgodność z ofertą:2/10
Odpowiedź właściciela obiektu:Pani Małgorzato!
Dziękujemy za wystawioną opinię. Tym samym, zobowiązała nas Pani do opisania, w jaki sposób korzystałyście Panie ( Pani oraz dwie dorosłe Panny, dla których zwrot „dzień dobry” jest zwrotem obcym) z naszych usług. To prawda, że pająki i inne owady, występują w wielu miejscach. To ich natura, zwłaszcza w tak upalnych i mocno wilgotnych dniach, tym bardziej w miejscu znajdującym się na obrzeżu lasu i w pomieszczeniach otwartych. Proponowaliśmy Pani pokój z łazienką na piętrze–ale zdecydowała się Pani na pokój na parterze ze wspólną łazienką (niższy koszt) , o której dokładnie informowaliśmy i ten wybór był Jej świadomą decyzją. O czystości i higienie (kulturze) bycia to doradzamy Pani powściągliwość w wypowiadaniu dlatego, że to właśnie po Paniach, w tym wspólnym sanitariacie, trzeba było najwięcej sprzątać i to po każdorazowym skorzystaniu z łazienki – po Waszym wyjeździe problem zniknął. Dziwne, że zapomniała Pani, jak zalała łazienkę wodą tak, że trzeba było ją zbierać i to dwoma mopami na zmianę. Korzystałyście Panie z łazienki długotrwale, uniemożliwiając dostęp do sanitariatu innym Gościom. Po wyjściu z łazienki nigdy nie zostawiłyście jej w stanie umożliwiającym skorzystanie przez inne osoby ( mopy, miotła - stały cały czas przy wejściu do niej).Przy drzwiach Waszego pokoju był włącznik latarni zewnętrznej, oświetlającej drogę do sanitariatu. Na budynku sanitariatu jest automatyczny włącznik światła –nie można w nocy trafić do łazienki? Przez kilka dni pobytu siadywała Pani w odległości ok. 2m od nas, paląc papierosy (niedopałków Pani też nie sprzątała!),oglądając treści w tablecie, pijąc kawę itd.. Nie znalazła Pani na tyle odwagi w sobie, aby zwrócić się do nas ze swoimi uwagami . Owszem, raz- przybiegła Pani, kiedy to została „zaatakowana „ przez grupę kilku mrówek, które chciały porwać Pani ręcznik. Pisze Pani o czystości –dysponujemy zdjęciami stanu zajmowanego przez Was pokoju po jego opuszczeniu. Brudna serweta, brudne szklanki, rozmazane plamy( chyba po czekoladzie) na podłodze itd.. To wstyd, aby trzy dorosłe kobiety prezentowały taki poziom kultury osobistej , a chcąc wytykać błędy innym warto by zacząć od siebie samego ( ale to tylko luźna myśl autora!) .
Oczywiście, nasz obiekt położony jest wśród drzew i dużej ilości roślinności, co dla osób przebywających na świeżym powietrzu może stwarzać zagrożenia w postaci bliskiego spotkania ze strasznymi zwierzętami – za takie ewentualności z góry przepraszamy. Chociaż bywają u nas także Goście, którzy ten bezpośredni kontakt z naturą cenią sobie ponad wszystko.