Pokoje gościnne Mira (obiekt 84667)
Jestem bardzo zawiedziony. W pokoju dwuosobowym jedna szafka nocna. Z drugiej strony brak. Ciasnota. W kuchni 3 noże i kilka łyżeczek, co sprawia, że przy kilku gościach brakuje podstawowych sztućców. Jedno stanowisko kuchenki indukcyjnej. Brak jakiegokolwiek krzesła/taboretu w kuchni. W łazience nawet zwykłego mydła nie ma, co na kwaterach powinno być standardem. Drzwi się nie domykają do WC, co powoduje, że ludzie mimowolnie trzaskają drzwiami. Brak parkingu!! Pani właścicielka zaoferowała kiepskie miejsce postojowe 100 metrów pod górę dalej przy innym domku.
Za te "udogodnienia" Pani właścicielka żądała zapłaty z góry za cały pobyt i była zdziwiona, że chciałem zapłacić w ostatni dzień pobytu (zaliczka wcześniej została wpłacona). Zdecydowanie nie polecam!!
Wyjazd: rodzinny
1 osoba oceniła opinię jako pomocną
Ocenił standard:
-
pokoje:2/10
-
łazienki:2/10
-
obsługa:2/10
-
lokalizacja:4/10
-
jakość do ceny:2/10
-
zgodność z ofertą:4/10
Odpowiedź właściciela obiektu:Szanowny Panie Leszek Ekiert! .Odnosząc się do Pana opinii podpisanej nieprawdziwym nazwiskiem na temat mojej kwatery, wskazuję co następuje: Poszukiwał Pan najtańszego pokoju dwuosobowego dla trzech osób na majowy weekend. Wynajęty przez Pana pokój nie był mały,a problem polegał na tym, że powinien Pan wynająć pokój trzyosobowy,ponieważ faktycznie w pokoju dwuosobowym mieszkały trzy osoby.Pokój trzyosobowy byłby większy i nie byłoby "ciasnoty". Oczywiście trzeba by było zapłacić za trójkę.Przypominam, że uporczywie uchylał się Pan od zapłacenia za pobyt. Zadatek, który Pan wysłał pokrył 1,3 doby.Chciał Pan zapłacić pozostałą należność dopiero po wyjeździe z kwatery przelewem na konto.Aneks kuchenny jest to pomieszczenie przystosowane do przygotowania podstawowego posiłku, a nie do gotowania wielodaniowych obiadów.Wyposażenie aneksu składające się z lodówki, kuchenki mikrofalowej, płyty indukcyjnej, talerzy, sztućców itp. jest w zupełności wystarczające.Nikt oprócz Pana nie narzekał na pobyt i wyposażenie aneksu.Wręcz przeciwnie,mieszkający w tym samym czasie goście żalili się na Pana i Pana partnerkę,ponieważ całymi dniami okupowaliście Państwo aneks, uniemożliwiając pozostałym gościom korzystanie z pomieszczenia.Przygotowywał Pan kilka wielodaniowych posiłków, do czego i cztery płyty indukcyjne by nie wystarczyły.Prościej i wygodniej byłoby zjeść obiad w mieście,zamiast tracić czas na gotowanie,no ale tak było oszczędniej.Nadmieniam, że pozostali goście po Pana wyjeździe odetchnęli z ulgą,chociaż jeszcze długo musieli znosić smród smażonej ryby. Nikt z obecnych nie zgłaszał awarii drzwi.Gdyby tak było, to awaria zostałaby niezwłocznie usunięta.W najtańszych obiektach typu kwatera goście dysponują własnymi ręcznikami,mydłem,itp.Jeżeli jednak nie miał Pan własnego mydła, należało to zgłosić i zostało by ono dla Pana zakupione.Otrzymał Pan bezpłatne miejsce parkingowe. Pana samochód nie parkował na ulicy.Drogi Panie- myślę,że Pana wysokie wymagania mógłby zaspokoić tylko hotel Gołębiewski,chociaż nie wszystkie,ponieważ na pewno nie pozwolono by Panu gotować. Pana zarzuty są tak samo nieprawdziwe, jak nazwisko,którym się Pan podpisał.