Villa Arkadia (obiekt 98675)

Zakochaliśmy się w tym miejscu "od pierwszego wejrzenia". Tu ładujemy pozytywną energię i w pełni odpoczywamy. Od kilku lat przyjeżdżamy na wakacje do Pani Eli i nie wyobrażamy sobie innego scenariusza. Zamykając bramę Villi Arkadia wkraczamy w inny świat, pełen ciepła, dobroci, serdeczności. To wszystko dzieje się za sprawą Pani Eli, która jak dobra wróżka otacza swoich gości opieką i każdego traktuje z wyjątkową serdecznością. To niezwykle pozytywna osoba o Wielkim sercu, dbająca o dom i o prawdziwie domową atmosferę. Niezwykłe miejsce przyciąga niezwykłych i wspaniałych ludzi, z którymi świetnie się grilluje, smaży naleśniki, pije kawę i rozmawia do późnych godzin nocnych. Niespotykana atmosfera i integracja całkiem obcych ludzi. Ale to zasługa naszej DOBREJ WRÓŻKI, która zaraża otwartością i dobrocią. O Pani Eli można pisać i pisać...same dobroci. Dom jest położony w malowniczym miejscu, otoczony pięknym, dużym ogrodem z miękką trawką, po której nasze dzieci biegają boso. Duże i przytulne pokoje(dokładnie takie jak na zdjęciach) wyposażone są w czyściutkie i pachnące łazienki.Klimatyczna kuchnia z dużym stołem "łączy pokolenia". Cały dom jest pełen książek.Urzekający jest kącik z wygodnym fotelem, małym stolikiem, lampką i regałem pełnym książek. To moje ulubione miejsce w tym domu. Cała okolica (łącznie z dużą plażą) jest piękna, spokojna,nie ma tłumów i kramów. W lesie bardzo dobre ścieżki rowerowe. Wyjeżdżamy stąd zawsze wypoczęci, wyciszeni i dużo lepsi dla siebie, dla innych, dla świata. Zamykamy za sobą bramę i już tęsknimy...za kochaną Panią Elą i za cudownym DOMEM. Dziękujemy Pani Elu za wszelką pomoc, poświęcony nam czas, za długie rozmowy...i do zobaczenia za rok. Mocno ściskamy Kasia, Andrzej, Franiu i Amelka :-)