Hotel *** Zajazd Piastowski

Niestety opis i zdjęcia hotelu nie oddają tego co zastaniemy tam w rzeczywistości. Pierwszym największym minusem był pokój, my wybraliśmy opcję pokoju z jednym dwuosobowym łóżkiem, niestety aby swobodnie się poruszać trzeba było usunąć z pokoju krzesło przy biurku inaczej musielibyśmy przeskakiwać meble. Kolejny minus, 1 gniazdko znajdujące się pod biurkiem, gdzie żeby się dostać trzeba było zanurkować pod biurkiem, wyłączyć telewizor lub dekoder i podłączyć swoje urządzenie. Największym minusem było śniadanie, mało urozmaicone, dla osób które wstają później niż 8:00 zabrakło pieczywa, zostało kilka suchych kromek chleba, z dodatków warzywnych był jedynie pomidor. Brak owoców, mleka, płatków, sera żółtego, jogurtu czy innego klasycznego dodatku śniadaniowego. Bilard - płatny, w recepcji usłyszeliśmy, że można korzystać całodobowo, po wróceniu do hotelu o 22 usłyszeliśmy, że Pan w recepcji się pomylił a kierownik na niego nakrzyczał, i jest możliwość korzystania z dodatkowych usług jedynie do 22 - mało profesjonalne podejście. Sauna dodatkowo płatna 20 zł za 30 minut. Ręczniki szare, poszarpane, nie zachęcały do użycia, z kosmetyków podstawowych dostaliśmy jedynie małe mydełko do mycia rąk. Hotel wymaga remontu. W pokoju brak jakichkolwiek udogodnień typu mały czajnik elektryczny, suszarka do włosów lub lodówka, co w innych hotelach o takim samym standardzie jest normalne. Plusem jest porządek, duży parking, spokojna okolica.