Wiatrakowo (obiekt 32654)
Nie opisuję wyglądu. Jest na zdjęciach. Dla lubiących sielskie nastroje wspaniałe miejsce na ukojenie nerwów, duszy i odzyskanie pogody ducha. Spokój. Cisza, zieleń, drzewa, morze kwiatów, parowy jak w Bieszczadach - w lesie. Gospodarz sympatyczny, mówi niewiele, ale dogląda wszystkiego ( pracuje w "tle") sam jego wygląd i całej obsługi nastraja przyjaźnie. Gospodarz mówi na powitanie czujcie się jak u siebie w domu i tak jest naprawdę. Dwa pieski gospodarza po paru szczeknięciach powitania stają się naszymi przyjaciółmi. Nie pamiętam już gdzie w Polsce jadłem tak smaczne potrawy i tak pięknie przyrządzone, przyprawione i podane. Kuchnia wschodnia jeszcze trzyma tutaj najwyższy poziom. Mimo ,że jestem na diecie nic mi nie zaszkodziło. Czułem się po paru godzinach jak po dwóch tygodniach w najlepszym spokojnym miejscu w Polsce. Obsługi niemal nie widać a wszystko idealnie działa i wszystko jest na swoim miejscu.
To nie jest komentarz na zamówienie. Pierwszy raz tu byłem i jeśli Opatrzność pozwoli zechcę tu wrócić.
Pozdrowienia dla gospodarza i wszystkich jego bliskich oraz dla obsługi. Trzymajcie ten poziom a bieda Was nie dotknie.
Marek ze Stalowej Woli.
Wiemy że on tu jest szefem a czujemy się jak najważniejsze osoby w domu.
To nie wazelina. Tak to odczułem.
Wyjazd: rodzinny
2 osoby oceniły opinię jako pomocną
Polecam:
- dla rodzin
Ocenił standard:
-
pokoje:8/10
-
łazienki:8/10
-
obsługa:10/10
-
wyżywienie:10/10
-
lokalizacja:10/10
-
jakość do ceny:10/10
-
zgodność z ofertą:10/10