Jestem zachwycona pobytem! Jeśli ktoś szuka ciszy, spokoju, odcięcia od miejskiego zgiełku, kontaktu z naturą, to się nie zawiedzie.
Miejsce idealne do wypoczynku i leniuchowania, ale także do spacerów. Jeśli ktoś lubi, to może powędkować w pobliskim stawie lub też zintegrować się ze zwierzakami, których w gospodarstwie nie brakuje. Przyjazna Bunia, mlaskający Ryjek i koza "chodząca" po ogrodzeniu to tylko część z nich. Bardzo lubią kiedy człowiek pojawia się na horyzoncie, wtedy biegną do niego mecząc i gdacząc :)
Dzieci nie będą się nudzić mając na miejscu piaskownicę, trampolinę, huśtawki oraz kosz do koszykówki :)
W okolicy mnóstwo pięknych miejsc do zwiedzania, ale raczej dla zmotoryzowanych, gdyż Brody to urokliwa wieś, a nie miasto, gdzie autobusy kursują co 5 minut. Jak ktoś lubi wylegiwać się na słońcu, to niedaleko jest fajnie zagospodarowany zalew Borków, z czystą plażą z ratownikiem oraz małym zapleczem gastronomicznym.
Jednak największą zaletą tej agroturystyki są jej Gospodarze. Uśmiechnięci, pomocni, życzliwi, nieba uchylą swoim gościom. Czuliśmy się jak w domu, atmosfera naprawdę sprzyjała odpoczynkowi. Nie można nie wspomnieć o kuchni Pani Eli - PYCHOTA! Swojskie jedzenie bez ograniczeń, nie polecam jechać tym, co są na diecie ;)
Bardzo dziękujemy za wszystko i tak, jak mówiłam: nie żegnamy się na długo.
Pani Elu, jeszcze tyle do obgadania mamy, prawda? :)
Pozdrowienia i uściski dla Pani i dla Męża oraz dla p.Marysi (dobrze zapamiętałam?) i p. Petera, których miałam przyjemność poznać.
Głaski dla zwierzaków.
Do zobaczenia!
Już tęsknię...
Wyjazd: rodzinny
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Polecam:
- dla par
- dla rodzin
- dla osób ze zwierzętami
- dla seniorów
Ocenił standard:
-
pokoje:10/10
-
łazienki:10/10
-
obsługa:10/10
-
wyżywienie:10/10
-
lokalizacja:10/10
-
jakość do ceny:10/10
-
zgodność z ofertą:10/10
Odpowiedź właściciela obiektu:Pani Kasiu pięknie dziekuję.