Dom na Skarpie (obiekt 163105)
Apartament super pełne wyposażenie ( suszarka, żelazko, pralka, mikrofala) czuściutko, ciągle ciepła woda, duża wanna. Zamknięty parking. Trochę rozklekotane łóżka ( te podwójne). Przydałaby się dodatkowa zmiana ręczników na tygodniowy pobyt.
Niestety pozornie miła pani która opiekuje się domem okazała się wyjątkowo niesympatyczna kiedy znajomi przyszli zobaczyć jak mieszkamy. Decyzja była spontaniczna bo wracaliśmy z nart i nie było czasu uprzedzić. Pani z sinym nosem czekała już w drzwiach widać było jej złość. Znajomi zaczęli od razu się tłumaczyć, że weszli tylko po drodze , że mają apartament 500 metrów dalej bo widzieli niechęć tej kobiety! nie byliśmy przygotowani na gości więc poszedłem do sklepu. W drzwiach znowu opiekunka z pytaniem czy goście jeszcze długo zostaną?! Kiedy wychodzili wyłączyła prąd w furtce i bramie tak , że nie mogli wyjść, po mojej interwencji , że chyba nie ma prądu bo brama i furtka nie działa , powiedziała ,że nie działa bo ją rozwaliłem. Miny znajomych lekko przerażone, na koniec powiedzieli ,że mają trochę gorsze warunki ale jednak wolą być bez kolonijnego ssmana. Potem chyba ochłonęła bo włączyła prąd
Generalnie polecam!!! Ale na panią z sinym nosem uważajcie.
Wyjazd: rodzinny
3 osoby oceniły opinię jako pomocną
Polecam:
- dla rodzin
Ocenił standard:
-
pokoje:10/10
-
łazienki:10/10
-
obsługa:2/10
-
lokalizacja:10/10
-
jakość do ceny:10/10
-
zgodność z ofertą:10/10
Odpowiedź właściciela obiektu:
Dziękujemy bardzo za pozytywną i wysoką opinię dotyczącą apartamentu i jego wyposażenia!
Jesteśmy zszokowani Pana wersją historii, która wydarzyła się podczas Pana urlopu.
Nigdy nie zabroniliśmy naszym Gościom zaprosić swoich znajomych, lecz należy to zrobić po poprzednim uzgodnieniu z właścicielami i taki zapis istnieje także w Regulaminie (punkt 3), więc pozwolimy sobie go zacytować: " 3. Gość nie może przyjmować osób niezameldowanych, jeśli nie uzgodnił tego z właścicielem." Przypominamy, że zaakceptował Pan regulamin rezerwując u nas nocleg.
Jeśli chodzi o awarię prądu, jest to rzecz, która nie jest od nikogo zależna i może stać się w każdym momencie.
Pani, której przypisał Pan w opinii przydomek, którego ze względu na posiadanie kultury nie zacytujemy jest naszą opiekunką, która dba o dom i Gości. Wykonując swoje obowiązki i pytając o Pana znajomych w odpowiedzi dostała taką wiązankę obelg i przezwisk, które nie mogą być zacytowane w Internecie.
Reasumując dziękujemy za opinię, Pana pobyt, ale zalecamy, by napotkane na swojej drodze osoby traktował Pan z należytym szacunkiem.
Dziękujemy, że przynajmniej Pana żona wyraziła skruchę i przeprosiła za Pana zachowanie.