Pierwszego dnia pobytu nie było prądu w pokoju. Okazało się także, że pogryzły mnie i moich lokatorów pluskwy. Co gorsza przenieśliśmy je do naszych domów. Musiały wejść do bagaży... po zgłoszeniu recepcji nikt się nie przejął. Sprawę zgłosiłam do sanepidu.
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Ocenił standard:
-
pokoje:2/10
-
łazienki:2/10
-
obsługa:4/10
-
wyżywienie:8/10
-
lokalizacja:8/10
-
jakość do ceny:2/10
-
zgodność z ofertą:2/10