Hostel Rest Kraków

Po opiniach na portalu byłam pewna, że trafimy w dobre miejsce. Niestety bardzo się rozczarowałam, może miałam zbyt wygórowane wymagania co do hostelu. Co prawda pokój może i był posprzątany, ale chodziły po podłodze jakieś robaki... Nie jest to zdecydowanie opcja pobytu dla rodziny, dlatego cieszę się, że spędziliśmy tam tylko jedną noc. No i bardzo daleko od centrum, dla jednych może to być atut, dla innych minus.

Świetne miejsce! Udało nam się zarezerwować bardzo przytulny i czysty pokój w okresie sylwestrowo - noworocznym, co graniczyło w Krakowie z cudem. Co najważniejsze w rozsądnej cenie! Sam hostel bardzo przyjemny, fakt, że daleko od centrum, ale przynajmniej pozwiedzaliśmy Kraków :) Przystanek autobusowy zaraz przed hostelem więc problemu nie było. Śniadanko pyszne, swojskie, dla każdego coś dobrego (zarówno słodkie dżemy jak i wyborne szprotki :)) Obsługa uprzejma i uśmiechnięta, do dyspozycji 24h/d. Żadnych zastrzeżeń nie mamy :) POLECAM.

bardzo fajny obiekt może nie w centrum ale z darmowym parkingiem , dojazd do centrum 10min samochodem, śniadania i obiady smaczne świeże, nie ma do czego się przyczepić , POLECAM !!!!!!!. Monika z Radomia

Za cenę 120 zł/ za pokój człowiek oczekuje czegoś lepszego. Aneks kuchenny ogranicza się do mikrofalówki i czajnika, minibarek polega na lodówce z piwem. Jedzenie pomimo, że nie najgorsze, nie zawsze było pierwszej świeżości i dość często trafialiśmy na włos kucharki. Pokoje niby dobre, lecz to co uważają za "podwyższony standard" jest w efekcie standardem normalnym, więc nie chciałbym widzieć części o gorszej jakości. Pokoje dość toporne, cały czas zimno, pomimo kaloryfera. Nie jest jakoś super źle, ale za taką cenę człowiek oczekuje czegoś zdecydowanie lepszego ( biorąc pod uwagę, że hostel znajduje się 8 km od centrum). Już bardziej w tych granicach cenowych polecam hotel Holiday Inn Express, gdzie jest podobna cena, podobna odległość, a jednak standardy wyższe. Dojazd niby nie uciążliwy, ale jednak z centrum trzeba pofatygować się najpierw tramwajem potem autobusem.