Ogólnie nie polecam Marty nikomu, nawet największemu wrogowi. Oferta jest naciągana, wszędzie daleko i nie tak jak pisze Pani Krystyna. Do morza jest ponad 4km, do jeziora około 2km, najbliżej jest do sklepu typu "Biedronka" około 1km. Jeśli ktoś ma samochód to dobrze ale jeśli chce sie poruszać na piechotę to raczej nachodzi się za wszystkie czasy. Pani Krystyna tylko zgrywa taką miłą i rodzinną do momentu w którym nie dostanie całości pieniążków, później to już nie jest ta sama kobieta. W pokojach grzyb, wilgoć, rdza widoczna na grzejnikach, umywalce itp. Bardzo częsty brak ciepłej wody, hałasy dobiegające z innych pokoi, smród w toalecie, brak brodzika przez co woda po prysznicu jest na całej powierzchni łazienki. Na tyle pokoi, które oferuje to powinna mieć przynajmniej kuchnię dla gości, a nie aneks kuchenny i to pamiętajacy czasy PRL (każdy kubek, szklanka, talerz jest z innego kompletu), o garnkach nie wspomnę - strach cokowiek w nich gotować, brak mikrofali, 1 lodówka w której kilka rodzin nie może się normalnie pomieścić ze swoimi produktami. Oferta która oferuje dalece odbiega od tego co można tam zastać. Jestem rozczarowana pobytem w tym miejscu, bo za taką kwotę mogłam miec lepszy standard i bliżej morza.
5 osób oceniło opinię jako pomocną
Polecam:
- dla par
- dla rodzin
- dla singli
Ocenił standard:
-
pokoje:2/10
-
łazienki:2/10
-
obsługa:2/10
-
lokalizacja:2/10
-
jakość do ceny:2/10
-
zgodność z ofertą:2/10