Dom Turysty (obiekt 226322)

Nie sądziłam, że morze skradnie mi serce, a wszystko dzięki miejscu, w którym mieszkałyśmy. Dom Turysty przy deptaku m, a więc wszędzie blisko, a mimo to cisza i spokój. Pokój bardzo czysty, nowoczesny, pachnący, cieplutki. Śniadania to jakiś obłęd, chleb dwukolorowy przepyszny, duży wybór twarożkow i past. Kąpiel w jazzuzi rozkosz dla zmysłów. Właściciele to chodzące anioły, a Pan Mirek to najsypatyczniejszy odbramny 😁jakiego nigdzie na świecie nie ma. Póki co najlepsza kwatera jaką kiedykolwiek odwiedziliśmy na północ od stolicy. A nawet mogę śmiało powiedzieć i pokusić się o stwierdzenie, że to kwatera, którą mogę umieścić w pierwszej trójce najlepszych, w których byliśmy. Będę polecała każdemu kto będzie jechał nad morze, bo właściciele tu stworzyli mega miejsce. A my dziękujemy za tak cudowny tydzień.