Co prawda nocowaliśmy u syna i synowej pani Jolanty na Łąkowej(dosłownie 100 metrów dalej)których bardzo serdecznie pozdrawiamy(bardzo przemili ludzie)A co do pani Jolanty i jej męża pana Henryka to powiem krótko. Czuliśmy się jak na wakacjach u bardzo lubianej cioci i wujka a nie u obcych ludzi. A oceniając obiekt(zaznaczam że spaliśmy u syna i synowej) pokoje z dostępem do własnej łazienki, wszystko czyste i zadbane. W pokojach TV oraz WI-FI, ogólna kuchnia, grill, rowery w cenie, co nas bardzo pozytywnie zaskoczyło, parking na podwórku u pani Jolanty. Do plaży spacerkiem 15 minut co doceniliśmy po pierwszej nocy jako osoby lubiące spokój i ciszę. Pozdrawiamy bardzo serdecznie z Ostrowca Św
Wyjazd: w parze
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Polecam:
- dla par
- dla rodzin
- dla seniorów
Ocenił standard:
-
pokoje:10/10
-
łazienki:10/10
-
obsługa:10/10
-
lokalizacja:10/10
-
jakość do ceny:10/10
-
zgodność z ofertą:10/10