Ten obiekt otwierany jest sezonowo
Do 27 kwietnia 2025 r. jest zamknięty. Możesz wysyłać zapytania o nocleg tylko dla terminów, w których obiekt jest otwarty.
2.6
Dodał: Ponad rok temu
Nigdy nie trafiłam na tak nieprzyjemnych właścicieli. W łazience kapała woda z sedesu. Zlew i wanna były zapchane od pierwszego dnia. Nie było obiecanego internetu. Zero dbania o gości. Dla osób palących była wystawiona popielniczka na tarasie, a właścicielka ciągle narzekała, że wczasowicze palą. (właściciel również jest nałogowcem)Gospodarze zwracali się do wczasowiczów na TY i besztali ich jak małe dzieci. Pokoje odbiegają od tych przedstawionych na zdjęciach. Kołdra była tak cienka, że nie było różnicy między nią, a prześcieradłem. W kuchni unosił się okropny zapach, którego nie dało się wywietrzyć. W pokojach jest malutkie okienko wychodzące na przejście dla gości. Zero prywatności i przewiewu. Trzeba otwierać drzwi aby był jakikolwiek ruch powietrza. Szczytem bezczelności byli wyrzucenie pozostawionych przeze mnie grzybów. (które schły razem z grzybami innych gości)Na pytanie gdzie są, otrzymałam odpowiedz właścicielki, że są "w lesie" i zaczęła się śmiać. Żadnych przeprosin nie było. Chciała, to wyrzuciła. Grzyby zbierane przez parę godzin, które były sprawdzone w powiatowej stacji sanitarno-epidemiologicznej. Pobyt u tych Państwa był moim ostatnim.

8 osób oceniło opinię jako pomocną

Ocenił standard:

  • pokoje:
    2/10
  • łazienki:
    2/10
  • obsługa:
    2/10
  • lokalizacja:
    6/10
  • jakość do ceny:
    2/10
  • zgodność z ofertą:
    2/10
Odpowiedź właściciela obiektu:
Bardzo dobry pretekst panie znalazły, żeby zniechęcić gości do przyjazdu do nas.
Rzeczywiście panie miały wielkie pretensje o wyrzucone grzyby, które przez 3 dni leżały na stole na tarasie, nie obrane będące pożywieniem dla much i dyskomfortem dla innych gości. W czasie pobytu żadna z Pań nie wnosiła pretensji o zasięg Vi - Fi czy brak wyposażenia. Te zarzuty są wytworem zemsty za trzy porzucone grzyby.
Pokoje umieszczone są przy galerii i jeśli komuś takie warunki nie odpowiadają ma prawo zrezygnować, przy pełnym zrozumieniu i zwrocie zadatku. Każda prośba czy zażalenie zgłaszane przez gości jest respektowane i w miarę wszelkich możliwości załatwiane. Palenie papierosów jest dozwolone wyłącznie na tarasie lub na podwórku i chyba nie ma w tym nic dziwnego. Mamy stałych gości od lat i rzeczywiście zwracamy się do siebie po imieniu, co nikomu nie uwłacza. Panie były tak naburmuszone ,że nawet na zwykłe"dzień dobry" nie były chętne odpowiedzieć. Przykro mi, że po tak wielu latach pracy przyszło mi się tłumaczyć przed osobami zezłoszczonymi na życie.
Dodam także, że portal Nocowanie ocenił nasz obiekt jako" polecany".
Kto nas zna, to wie jak jest, a kto nas nie zna , może niech zaryzykuje.
P.S. W pokojach mamy natryski, nie wanny. Chyba Pani się pomyliły kwatery.

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakieś pytania lub potrzebujesz wsparcia, skontaktuj się z naszym Biurem Obsługi Klienta


Dotrzyj do 3 mln turystów
Dodaj swój obiekt

Sprawdź naszą ofertę!