Cicha dolina to przyjemne miejsce, gdzie dzieci nie będą się nudzić. Na terenie obiektu znajduje się dużo zieleni, plac zabaw, basen, w którym można się schodzić, boisko do siatkówki i wiele innych atrakcji. Wiele rzeczy na terenie obiektu wymaga remontu. Grile z odpadającymi nogami lub z rusztem zamocowanym na druciku to norma. Na szczęście udało nam się skompletować grila, nadającego się do użytku, z dwóch innych. Altanka gilowa również była uszkodzona, raczej nie nadawała się do rozpalenia w niej ogniska, za to była przyjemnym miejscem do przygotowania śniadania.
Domki drewniane ładnie prezentują się z zewnątrz, dużym plusem jest weranda. W środku domki są malutkie, składają się z jednego pokoju z aneksem kuchennym, przegrodzonego półścianką. Domek komfortowy przeznaczony jest dla 4 osób, są w nim 3 łóżka (2 duże i jedno małe). Dla 4 dorosłych osób dostaliśmy 3 kołdry (jedna osoba spała pod kocem). W środku była szafa, szafka pod telewizor, stół z taboretami, szafka nocna i trzy półki na ścianie. Kuchnia została wyposażona tylko w niezbędne naczynia: szklanki, sztućce, 2 garnki, talerze. Nie znaleźliśmy patelni, ostrego noża, kieliszków, ani innych udogodnień. Okna w naszym domku były starego typu, nie dało się ich uchylić, więc zachodziła konieczność zamknięcia ich podczas naszej nieobecności. Oświetlenie na zewnątrz domku nie działało, dlatego po zapadnięciu zmroku za oknem panowała nieprzenikniona ciemność ;)
W łazience znajdowała się kabina prysznicową, szafka pod zlew i lustro. Obręcz na ręcznik była popsuta, rozpadała się przy zawieszeniu najlżejszego ubrania czy ręcznika. Na podłodze brakowało dywaników, szczególnie jeśli wziąć pod uwagę fakt, że wieczorem przez nieszczelną podłogę do łazienki wślizgiwały się… ślimaki.
Jeśli chodzi o atrakcje okolicy za terenem obiektu znajduje się skrót wzdłuż strumyka, dzięki któremu w 5-10 minut znajdziemy się w centrum Międzybrodzia. Warto zajrzeć do restauracji, cukierni czy przejść się nad jezioro, w którym można popływać na rowerkach wodnych (cena za godzinę w weekend to 25 zł). Niestety jezioro nie nadaje się do kąpieli. Jedyna knajpka jaką udało się nam znaleźć jest zamykana po 22, a jeśli chodzi o przekąszenie pizzy czekaliśmy na nią 1,5 godziny. Warto przejść się lub podjechać na górę Żar, jeśli dopisze pogoda będzie można nie tylko cieszyć oczy widokami, ale także się poopalać. Podsumowując miejsce przyjemne, ale wymagające remontu.
Wyjazd: grupowy
3 osoby oceniły opinię jako pomocną
Polecam:
- dla rodzin
Ocenił standard:
-
pokoje:4/10
-
łazienki:4/10
-
obsługa:4/10
-
lokalizacja:6/10
-
jakość do ceny:4/10
-
zgodność z ofertą:4/10