Pokoje gościnne u Beaty (obiekt 146625)
Oferta w rozumieniu obiektu, jest zgodna z tym co przedstawione na stronie. Pokoje są czyste, również łazienki. Szkoda, że w aneksie kuchennym brakuje zlewu, a kuchenki jednopalnikowe nie znajdują się na każdym piętrze. Uwagi te nie mają jednak wpływu na naszą ocenę obiektu. Największym rozczarowaniem okazał się być właściciel. Celowo używam słowa właściciel, a nie gospodarz. Osoba, której w domu przeszkadzają Goście nie powinna prowadzić pokoi dla turystów. Drugiego dnia pobytu byliśmy świadkami, kłótni z panią, która owszem coś konkretnie przypaliła. Nie oceniliśmy jeszcze wtedy tej sytuacji. Jednak następnego dnia przed 8 rano, zamiast zamknąć temat, właściciel na temat owej pani w nieprzyjemny sposób, rozmawiał ze swoją znajomą wynajmującą pokój na naszym piętrze, czyli pod naszymi drzwiami. W dalszej części rozmowy było tylko gorzej, zostaliśmy nazwani bałaganiarzami, bo jedzenie (pomidory, chleb, kawę) trzymaliśmy na szafce w kuchni, padło wielkie zdziwienie czy już w pokoju się nie mieścimy, jak i dlatego, że nie schowaliśmy do lodówki cebuli. Potem było zastanawianie się czy jesteśmy w pokoju, gdzie wychodzimy i kiedy. Brak słów.
Wyjazd: w parze
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Ocenił standard:
-
pokoje:8/10
-
łazienki:8/10
-
obsługa:4/10
-
lokalizacja:10/10
-
jakość do ceny:4/10
-
zgodność z ofertą:4/10
Odpowiedź właściciela obiektu:Droga Pani dziękujemy za opinię, jednak to nie właściciel narzekał na bałagan, który Państwo pozostawiacie po sobie, tylko sąsiedzi z pokoju obok. Z tego powodu też właściciel obiektu przyszedł sprawdzić czy tak faktycznie jest.
Pozdrawiamy.