Pokój bardzo ładny, schludny i czysty. Łóżka drewniane z materacem bardzo wygodne, kanapa jednak już mniej wygodna. W łazience tryskający wodą na boki kran oraz uszkodzony, głośno brzęczący wyciąg. Gospodarz rozmowny, uprzejmy, choć czasem specyficzny - żarty bywały niezabawne. Nie polecam zamawiać śniadania - bardzo skąpe: otrzymaliśmy do podziału na 3 osoby: 6 plasterków sera i wędliny, 7 kromek chleba, cherbatę w małym dzbanku, 3 plastry cytryny, pół pomidora (tak, pół..). Na naszą prośbę o więcej chleba otrzymaliśmy dodatkowe 4 kromki.. szkoda że nie było już z czym je zjeść. Ciężko było znaleźć miejsce moclegu. Na pożegnanie dostaliśmy miły podarunek - łyżki drewniane z grawerem Agro.
Wyjazd: grupowy
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Polecam:
- dla rodzin
Ocenił standard:
-
pokoje:8/10
-
łazienki:6/10
-
obsługa:8/10
-
wyżywienie:2/10
-
lokalizacja:6/10
-
jakość do ceny:6/10
-
zgodność z ofertą:6/10
Odpowiedź właściciela obiektu:Dzień Dobry,
przepraszam bardzo, że nie sprawdziłem, stanu kanapy po ostatnich gościach i miała Pani słuszne pretensje. Zamówiony tapicer do naprawy stwierdził, że musiała służyć jako trampolina do skakania przez dzieci. Naprawa była nieopłacalna i zakupiłem nowe łóżko. Wentylator wymieniony, w kranie zmniejszone ciśnienie. Jeżeli były śniadania za małe można zawsze doprosić dokładkę tak samo i herbatę. Dodatkowo proponuję kawę. Proszę podać nr konta to zwrócę pieniądze za śniadania. Jeszcze raz przepraszam.
Pozdrawiam Zbyszek Aksamit