Do RenaMazowsze: dziwnym trafem zawsze ci z centralnej Polski najwięcej wydziwiają i czepiają się. Raz komuś któreś gniazdko nie działa albo żarówka się spaliła i piszą z tego powodu takie głupoty że nic tylko wyśmiać takich ludzi, bo gdyby mieli więcej pomyślunku zamiast "ego" to najpierw by obejrzeli pokój, zobaczyli czy im pasuje a potem - po zapłacie- a więc i akceptacji stanu rzeczy- nie wygłupiali się i nie pisali o "braku komfortu" z powodu 1 żarówki czy szpary w drzwiach... Ludzie, robicie sobie obciach na cały kraj takim podejściem! Nie obejrzałeś wszystkiego, albo rzuciłeś okiem i zdecydowałeś że wynajmujesz i zapłaciłeś - WIĘC O CO CHODZI??? Nie umiecie zrozumieć najprostszych rzeczy ale pretensje to wielcy państwo zaraz mieć umieją!??? Spotykam się z tym w wielu miejscach w kraju z racji zawodu i licznych kontaktów z hotelarzami oraz właścicielami pensjonatów i innych obiektów i niemal zawsze pretensje o sprawy drobne mają ci z Warszawy i okolic. Gdyby jeszcze chodziło o to, że zabrakło ciepłej wody albo WC źle działało ale szpara w drzwiach czy niedomykanie się drzwi urasta dla was do takiego dyskomfortu jakby wam pół Międzygórza zaglądało przez tę szparę do kibla jak się załatwiacie.... Kurde, co za ludzie! Jak nie pasuje to czemu sobie nie pójdziecie do 4* hotelu gdzie nie ma szpar i jest wypas - ale trzeba zabulić 5 razy więcej???? Zacznijcie myśleć i widzieć a jak budynek wydaje się wam albo za stary albo za nowy (w takim tez pojawiają się szpary wskutek osiadania i "pracowania" budynku, albo wskutek wadliwego wykonastwa) to jechać do hotelu z wypasem a nie biadolić o takie bzdety! Ciekawe jakie byłyby zarzuty gdyby ktoś podczas waszego pobytu przyjechał naprawiac te drzwi- zaraz pewnie pojawiłby się wasz wpis w necie, że wam drzwi zabrali w czasie dnia i dopiero macie dyskomfort- albo wam przeszkadza odgłos młotka i wkrętarki itd... Tak źle i tak niedobrze- ale żale do właścicieli to każdy umie mieć. Wam się wydaje, że każdy z gospodarzy to stolarz i złota rączka i gdy jasnie państwo zgłaszają problem- od razu leci ze sprzętem, ma wszystko co trzeba bo w piwnicy leży cały warsztat techniczny, prawdaa???
A może tak wam i podobnym pretensjonalnym gościom by trzeba było trochę oleju do głowy podolewać? Przydało by się....
W starych góralskich domach z drewna wiele rzeczy skrzypi i z czasem ulega odkształceniu i jakoś nikt z tego powodu nie czuje kłopotu albo dyskomfortu. Nikt poza warsiawką i "książętami" rzecz jasna...
3 osoby oceniły opinię jako pomocną
Ocenił standard:
-
pokoje:10/10
-
lokalizacja:10/10
-
jakość do ceny:10/10
-
zgodność z ofertą:10/10