9.6
Dodał: Ponad rok temu
Po pierwsze i najważniejsze: park przypałacowy. To locus amoenus - urocze miejsce: polany okolone dającymi cień kępami drzew i krzewów, malowniczo poprzecinane rzeką i stawami. Śpiew ptaków, beczenie owiec i woń kwiatów i traw. Cudnie! Po drugie personel i zabudowania. Choć to były majątek pruski, właścicielom, zarządcy i obsłudze udało się wytworzyć tu atmosferę międzywojennego dworku szlacheckiego, takiego z powieści Kornela Makuszyńskiego, albo jakiegoś Gombrowicza... Wcale nie czułam się tu jak klient, a raczej jak dzierlatka, co przyjechała na wakacje do wujenki na wieś, by odpocząć od miejskiego zgiełku. Moim dzieciakom podobało się po prostu, (bez patosu) bo mogły na golasa pluskać się w czystej i leniwej rzeczce, obserwować pawie, owce i konie, bawić się z kotem. No i pysznie pojeść! Jeśli nas jeszcze zechcą ugościć, na pewno jeszcze nie raz przyjedziemy!.
Wyjazd: rodzinny

Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii

Polecam:

  • dla par
  • dla rodzin
  • dla singli
  • dla osób ze zwierzętami
  • dla seniorów
  • wycieczkom
  • na szkolenie, konferencję

Ocenił standard:

  • pokoje:
    10/10
  • łazienki:
    8/10
  • obsługa:
    10/10
  • lokalizacja:
    10/10
  • jakość do ceny:
    10/10
  • zgodność z ofertą:
    10/10
Odpowiedź właściciela obiektu:
Cieszymy się. Dziękujemy, Pozdrawiamy, Zapraszamy.

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakieś pytania lub potrzebujesz wsparcia, skontaktuj się z naszym Biurem Obsługi Klienta


Dotrzyj do 3 mln turystów
Dodaj swój obiekt

Sprawdź naszą ofertę!