Domki wczasowe Anna

Nie polecam nikomu! Brak wentylacji-podłoga nie chciała schnąc nawet przez 3 dni, przez co w pokojach było zimno i duszno, w kuchni pełno mrówek,w pokojach łóżka były tragiczne, skrzypiały jak cholera nie dało sie ruszyć bo skrzypienie okropne chyba kupione najtańszym kosztem za 50 zl... od właścicieli trzeba było sie prosić o papier toaletowy i środki czystości przez kolejne 3 dni, dostaliśmy mop który śmierdział moczem bo właścicieli wycierali nim mocz swojego psa. Na zdjęciach wszystko pięknie ładnie lecz po przyjezdzie było lekkie zdziwienie warunkami. Brak prywatności wiąże sie z brakiem rolet w pokojach,lazience-trzeba bylo zakładać ręcznik na okna żeby móc się wykąpać! Generalnie właściciele nie oddają kaucji wymyslając sobie szkody które były od samego początku! Radzę wszystkim dokladnie doglądać wszystkiego jak to tylko możliwe bo potem wiąże się to z Państwa winą i nie oddaniem kaucji.