Ośrodek Kempingowy u Leszka

Dramat, zdjęcia na stronie w ogóle nie pokrywają się z rzeczywistością (dwa różne światy). Cały ośrodek bardzo zaniedbany (minimum wkładu, maximum zysku). Nie jest to wina Tomka, który robi co może. W ośrodku domki mini lux2 pomieszane są z domkami z PRLu, między drzewami gdzie wiecznie jest ciemno. Prezentowana na zdjęciach kostka brukowa wraz z tym ładnym rondem jest tylko na małej części obiektu na reszcie jest komunistyczny chodnik. W obiekcie znajduje się jeszcze metalowa świetlica, która wraz z wyposażeniem lata swojej świetności miała w roku 1980. W owej świetlicy jak i przy niektórych domkach śmierdzi stęchlizną że trzeba przechodzić na wdechu. Nie wspomnę już o zardzewiałym "placu zabaw" który 30 lat temu powinien być na złomie. My byliśmy w domku mini lux2. Domek jak domek byłby ok jeżeli umeblowanie byłoby nowe a nie z odzysku ze starych domków. W salonie narożnik tak śmierdział stęchlizną że nie dało nie wytrzymać. W aneksie kuchennym czajnik stoi na metalowym blacie od zlewu gdzie jest wiecznie woda - brawo za BHP. I ogólnie w domku brudno. A, i cały ośrodek ogrodzony drutem kolczastym. Na strone wrzucę parę prawdziwych zdjęć ośrodka. Mam 43 lata i nigdy nie zostałem tak oszukany. Nie polecam nikomu