Ośrodek Kempingowy u Leszka

Niestety nie mam pozytywnych wrażeń z tego ośrodka. Poza lokalizacją,bo blisko do plaży. Byliśmy w domku Mini lux... I to co tam zastaliśmy to faktycznie mini lux. Ogólnie domek czysty, ale zapach w środku nie do zniesienia. Jakieś stare komody zawilgotniałe,a przy otwarciu szuflad smród wilgoci nie do wytrzymania. Wszystko trzymaliśmy w walizkach a ciuchy i tak przyszły tym zapachem. Narożnik w salonie tak śmierdział że rozłożyliśmy własne koce żeby usiąść .W łazience na dzień dobry zauważyliśmy że jest rozwalona deska toaletowa, ale Pan T przez cały tydzień nie miał czasu zajrzeć do nas, chociaż obiecał, że to sprawdzi. Jeżeli chodzi o aneks kuchenny....hmmm minimum jak w latach 90 tych. Na zlewie obok kuchenki elektrycznej stoi czajnik, który był ciągle zalewany wodą z naczyń. BHP =0 .Cały ośrodek w domkach jeden na drugim i ten zapach wilgoci unoszący się w powietrzu...masakra. Mogłabym tak jeszcze pisać, ale chcę o tym zapomnieć ponieważ był to najgorszy ośrodek do jakiego trafiłam. A jeździmy z rodziną już kilka lat i nie tylko do domków. Nie polecam nikomu i napewno tam nigdy nie przyjedziemy.