Willa Faustynka to był „starzał w 10-kę”. Znaleźliśmy to miejsce przez internet, ale nie zawiedliśmy się przyjeżdżając tu na weekend majowy (2015). Willa położona jest w cichej ulicy. Obok domu znajduje się ogródek z magnolią, w którym można posiedzieć i odpocząć. Dzieci natomiast skakały na trampolinie i jeździły na rowerach (dostępnych dla gości Fau-stynki) na podwórku i dalej. Nasze pokoje były czyste i wygodne. Na miejscu zamówiliśmy posiłki - śniadania, obiady, kolacje (można korzystać jedynie z wybranych posiłków, również z obiado-kolacji). Jedzenie było pyszne a porcje bardzo obfite. Ostatniego dnia, ze względu na napięty program, zrezygnowaliśmy z obiadu w Faustynce posilając się w innym miejscu. Bardzo żałowaliśmy tej decyzji. Gospodarze – Pani Dorota i Pan Piotr – to mili i kulturalni ludzie, ale nienarzucający się. Można w ich towarzystwie czuć się swobodnie. Nasi chłopcy chętnie jeździli na rowerze i bawili się z sympatyczną córką gospodarzy – Faustynką. Całej rodzinie gospodarzy dziękujemy i serdecznie pozdrawiamy – Katarzyna i Mikołaj wraz z Albertem i Bartkiem
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Polecam:
- dla par
- dla rodzin
- dla singli
- dla osób ze zwierzętami
- dla niepełnosprawnych
- dla seniorów
Ocenił standard:
-
pokoje:10/10
-
łazienki:10/10
-
obsługa:10/10
-
lokalizacja:10/10
-
jakość do ceny:10/10
-
zgodność z ofertą:10/10