Haberowa Ostoja

wynajęliśmy właściwie cały obiekt (oprócz nas byli tam tylko właściciele) bo jechaliśmy na ferie całą grupą (19 osób w tym trochę dzieci w różnym wieku) i celowo tak robimy nie od dziś że wynajmujemy cały obiekt, warunki w pokojach, jak i w całym pensjonacie ok, nie mam zastrzeżeń, żywiliśmy się we własnym zakresie, jednak nie polecam wynajmowania tam pokoi dla większej grupy albo rodziców z dziećmi, które nie idą spać po "dobranocce" :) (mi zwrócono uwagę, że nie godzi się iż dziecko nie śpi w ferie o 23:00, to chyba nie właścicieli sprawa tylko moja), właścicielka jest nieprzyjemna, na samym początku, gdy dziecko nie chciało iść do pokoju bo widziało że jakaś Pani sprząta korytarz, to przy obecności ojca mówi cytuję "nie bój się, ja nie gryzę, na razie", czepiała się wszystkiego a to że za głośno dzieci rozmawiają, a to że dotkają ulotki które są dla gości (bo przecież nasze dzieci to nie goście) a to że za długo trzymają włącznik światła itd. Wisienką na torcie była chęć obciążenia nas dodatkowo kosztem prądu, który podobno palił się 24 godz. na dobę, reasumując zdecydowanie nie polecam