Anonim
6
Dodał: Ponad rok temu
To nie jest gospodarstwo agroturystyczne, ale po prostu kemping - noclegownia (domki i pokoje nad gospodą) plus pole namiotowe (trawnik) i kilka stanowisk dla kamperów koło pola z żytem czy czymś w tym rodzaju. Miejsce ok, ale bez szału. Pokoje na górze, nad gospodą, maleńkie, jedna mała lodówka na chyba 5 pokoików. Jeden prysznic i po kibelku. Lepiej więc przebywać więcej na zewnątrz. Jedzenie w gospodzie proste, nawet smaczne, ale nie na dłuższą metę. Ceny słodyczy, piwa i przekąsek 2 razy większe niż w sklepach. Starsza pani mało uprzejma, jej córka dużo milsza. Starsza pani za wszystko każe dopłacać, pilnuje tego miejsca niczym komendant obozu :) Generalnie jak na noclegownie ok, ale z agroturystyką nie ma to nic wspólnego - może przypomnę definicję agroturystyki, aby był wiadomo o czym mowa. Ta forma turystyki obejmuje różnego rodzaju usługi, począwszy od zakwaterowania, poprzez częściowe lub całodniowe posiłki, wędkarstwo i jazdę konną, po uczestnictwo w pracach gospodarskich. Polega na wykorzystaniu walorów krajobrazu wiejskiego i uatrakcyjnianiu gościom pobytu udziałem w codziennych zajęciach w gospodarstwie, w tradycyjnym rzemiośle artystycznym (np. haftowanie, szydełkowanie), w obrzędach ludowych oraz w przygotowywaniu potraw regionalnych, połączonym z wypiekiem chleba, wyrobem serów lub wędlin. Tymczasem tu mamy nocleg, żarcie w barze i leżenie na trawniku, plus grill i ognisko. Faktycznie agro :)
Nikt nie ocenił jeszcze tej opinii
Ocenił standard:
-
pokoje:6/10
-
obsługa:4/10
-
wyżywienie:6/10
-
lokalizacja:10/10
-
jakość do ceny:4/10
Odpowiedź właściciela obiektu:Gospodarstwo Agroturystyczne każdemu może kojarzyć się z innym rodzajem wypoczynku. My oferujemy Gościom czyste i zadbane pokoiki, domki letniskowe oraz pole namiotowe. Cóż jest zatem pole namiotowe? czy to nie działka pokryta trawą, z udostępnionymi dodatkowo ławkami i stołami zadaszonymi? do dyspozycji toalety oraz prysznic? Piszą Państwo o Agroturystyce, "uczestnictwo w pracach gospodarskich" a przeszkadza Państwu "żyto".? Czy nie zaprzecza się samemu sobie? Posiadamy Gospodę, w której można wykupić całodzienne wyżywienie (wyroby wędliniarskie zakupujemy w sąsiedniej wsi, ekologiczne swojskie wyroby) Cóż szkoda, że podczas wypoczynku nie zgłosili Państwo owych zażaleń, tylko za pośrednictwem internetu próbują nas oczernić. Mimo wszystko dziękujemy za pobyt i zapraszamy ponownie;]