Byłem pod koniec lipca. Super kontakt z panią Agnieszką w sprawie rezerwacji. A na miejscu... szok! Już po zdjęciach mogłem się spodziewać tego, ale rzeczywistość spotęgowała wrażenia. Czystość i styl. Vintage i eko - tak bym to określił. Było wszystko co potrzebne. Nie będę wymieniał - jest w opisie i na zdjęciach. Nawet kawa, herbata i cukier dla niezaopatrzonych!
Dla mnie ważne było poczucie swobody i przestrzeni, a nie jak w innych "apartamentach" 2x3 m. 100 m od obiektu są Delikatesy Centrum oraz Restauracja Pod Kasztanami, gdzie można dobrze zjeść. Brakowało nam drobiazgów: haczyków na ściereczki w aneksie kuchennym, półeczki na kosmetyki w łazience. Może duży zegar na ścianę...
Życzę szybkiego otwarcia karczmy i mam nadzieję, że jeszcze zawitam.
Stanisław
Wyjazd: rodzinny
2 osoby oceniły opinię jako pomocną
Polecam:
- dla par
- dla rodzin
Ocenił standard:
-
pokoje:10/10
-
łazienki:10/10
-
obsługa:10/10
-
lokalizacja:10/10
-
jakość do ceny:10/10
-
zgodność z ofertą:10/10
Odpowiedź właściciela obiektu:Dziękuję bardzo za cudowną opinię, uśmiech nie schodzi mi z twarzy po jej przeczytaniu.
Jeszcze raz bardzo dziękuję i zapraszam ponownie.
P.S haczyki na ściereczki już są, półeczka pod prysznicem też, czarny stojak na papier kuchenny również :-)